Wpis z mikrobloga

Jakie znacie głupie piosenki z dzieciństwa? Ja najbardziej pamiętam tę:

Był sobie raz Felek, co chodził bez szelek.
400 butelek w kieszeni miał.
Nadeszła niedziela, upity jak Bela,
a Fela mu w papę-
Oddawaj wypłatę!
Wypłata przepita, kobita zabita,
a Felek w więzieniu opala się w cieniu
i śpiewa sobie tak:
a ja se posolę trzy szczury w rosole
-mniam, mniam, mniam, ble.

#glupiewykopowezabawy #heheszki #dziecinstwo #muzyka
  • 14
@Kami-chan Ja znam trochę inną wersję :
Był sobie raz Felek, co chodził bez szelek
40 butelek w kieszeni miał.
Gdy przyszła niedziela, upił się jak bela,
Felusia mu w pepę g
Oddawaj wypłatę!
Wypłata przepita, Felusia zabita,
A Felek w więzieniu i śpiewa sobie tak:
-trzy myszy w rosole, ja jeszcze posolę i będę sobie jadł.
@Kami-chan: jeszcze mi się przypomniało:

było morze, w morzu kołek, a na kołku był wierzchoooołek.
na wierzchołku siedział zając i nogami przebierając śpiewał tak:
łysy ojciec, łysa matka, łysy sąsiad i sąsiaaadka
i ja także byłem łysy i się z łysą ożeniłem tralala
łysy ksiądz nam błogosławił, łysy organista graaał
i dalej nie pamiętam...