Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mireczki, czy gościu po zawodówce/później liceum 2letnie dla dorosłych jako elektryk może zamieszkać w #usa ?
Zastanawiam się nad studiami, ale póki co jakoś nie czuję takiej potrzeby.

Chciałbym pierw załatwić sobie pracę w Stanach, i u kogoś popracować. Na początku jakieś wakacje na tydzień/dwa może.
Z zarobkami u mnie nie jest źle, średnio mi wpada w #pracbaza 8kafli miesięcznie w Polsce.

Jakieś sposoby, od czego zacząć? Mam 20parę lat. Daleko mi do 30stki jeszcze, odkładam sobie pieniądze tak po prostu. Mam już ich paredziesiąt tysięcy.
Wiem na pewno, że szef musi udowodnić przy ambasadzie Stanów zjednoczonych, że nie znajdzie nikogo takiego tam.

Także pracodawca musi ponieść jakieś koszta, nie mówiąc już o tym, że elektryków tam jest trochę, tak usłyszałem na jakimś forum.
#pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania w usa w każdym mieście działają Labor Union. Są też związki elektryków, trudno się do nich dostać bo są wymagania i egzaminy, ale zarabiają dobre pieniądze. Pogoogluj sobie, może któryś związek wspiera/ściąga emigrantów.
OP: @chrzandofrytek: Jeżeli zamierzasz mieszkać w USA tylko dlatego. Żeby zarabiać więcej pieniędzy to gratuluję, i wróżę świetlanej przyszłości.

@Sweet_acc_pr0sa: W Australii nie byłem więc się nie wypowiem czy warto. Ale strach się bać pojechać ( przynajmniej dla mnie ). Jeszcze spotkasz jakiegoś krokodyla jakimś cudem, albo natrafię na jakiegoś komara, przez którego zachoruję i wyląduję w szpitalu, no nie wiem...

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis