Wpis z mikrobloga

@anezka: mam nadzieję. Za 1000 lat jacyś ludzie odkopią polską burgerownię np pod obecnym Sieradzem i na zachowanej przez łaskawy czas ulotce wciąż będzie reklama zrazoburgera, 8,99 albo 10 z kompotem. A w rogu ruin znajdą wciąż zdatnego do spożycia zraza i okaże się, że nie tylko miód się nie psuje, ale i zrazy wołowe, z musztardą i korniszonem na spodzie, zamiast w środku.