Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem po co wy jeszcze używacie tindera w dobie portali społecznościowych xD Efektywność działań na tinderze jest żenująco niska w porównaniu do IG, a w dodatku trzeba powoli zacząć płacić. Na Instagramie też możecie targetować lochy według lokalizacji. Ustalcie próbkę np. 200 osób. Dajcie 200 followów + 200 serduszek + do każdej prywatna wiadomość. I taka sama próbka na tinderze. Gwarantuję, że efekty będą zdecydowanie lepsze niż na tfu tinderze.

#tinder #instagram #podrywajzwykopem #rozowepaski
  • 23
każdy kto tam zakłada konto nie udaje księżniczki z zapyziałej wierzy


@samuraj24: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Przecież #!$%@? 99% lasek na tinderze to #!$%@? księżniczki, które szukają bogatego frajera, który będzie im wszystko stawiał, wszędzie zabierał, a same jedyne co mają do zaoferowania to nienajlepsza dupa i morda 4/10 ukryta pod toną makijażu i instagramowych filtrów xD
@Yolocaust: @SzalonyFanMalysza: no ale to dalej nie zmienia, faktu. Że zdecydowana większość użytkowników tindera kojarzy go z aplikacją randkową natomiast instagram, za portal społecznościowy. Więc analogicznie masz dwie laski z tej samej wsi Radłowo jedna z tindera druga z insta - raczej masz większe prawdopodobieństwo, że to ta z tindera się z tobą umówi a nie ta z insta/fb/nasza klasa itp.
@Yolocaust nie 99%, już nie przesadzaj. Koło 30-40% będzie, to i tak bardzo dużo. A opisów nie ma jakieś 75% (pod brak opisu podciągam też np. samą nazwę konta na ig)

Za to u facetów zmienia się na lepsze. Koleżanka pokazywała Tindera od drugiej strony 3 dni temu i większość niebieskich ma przyzwoite zdjęcia i sensowne opisy. Gole klaty, samochody, salda kont (szeroko pojęte buractwo) jest coraz rzadsze.

Pytanie - na ile
@DoDoLot: A ja pozwolę sobie być tym wpisem zażenowana ( ͡° ʖ̯ ͡°) Chociaż nie da się ukryć, że pewnie ziarno prawdy w nim jest. Dla mnie to jednak głupota, ale cóż - wykop ma rację i jestem świrnięta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Kinja: a myślisz, że ja nie jestem zażenowany? Świrnięta to chyba za dużo powiedziane, może tylko trochę zbyt naiwna ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zresztą sama widzisz jak to działa...
Z drugiej strony jakbym był urodziwą różową pewnie bym założył instagrama czy innego snapczata i czekał na komplementy od stulejek ( ͡º ͜ʖ͡º) Wy różowe to macie dobrze.
@DoDoLot: Szczerze to sobie często kisnę z tych lasek z tagami: #like4like #followme #damdupyzalajka XDDDD
Żeby nie było, to oczywiście bardzo fajne, jak ktoś napisze pod zdjęciem coś miłego - ale ja wrzucam zdjęcia biegowe (no dobra, razem z selfie ʕʔ), czerpię biegową atencję i tego dotyczą miłe rzeczy, które mi ludzie piszą i sama też dopinguję instagramowych biegaczy. I niczego więcej mi do szczęścia nie
@Esubane: faceci lepszego sortu siedzą w gównokorpo albo gdzieś tam indziej i dlatego zakładają tindery bo właśnie nie mają gdzie się pokazać i nie są społecznie dynamiczni, dlatego może ich nie widać ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale prawdą jest że my jako faceci sporo nadrabiamy bo jest w sumie co. Różowe miały w #!$%@? tych czasopism, książek i artykułów na necie od małego uczących jak się umalować,
@uwielbiamnalesniki: na szczęście trend jest pozytywny i facet dbający o swój wygląd przestaje być postrzegany jak baba z fiutem. Obraz nędzy i rozpaczy z polskich ulic (chodzące depresje ubrane w najtańsze ciemne szmaty) powoli ustępuje fajnie ubranym facetom idącym z głową do góry. W latach 90 facet u kosmetyczyki to była jakaś abstrakcja, dzisiaj jest to dość pospolite zjawisko (np. żeby se regulować brwi) a za kolejne 20 lat będzie to
@Esubane:

(nie jest tajemnicą, że w typowej korpo 20-50% czasu pracy spędza się na nicnierobieniu) i umówić się juz na konkretne spotkanie.


( ͡ ͜ʖ ͡)

tak motzno ja, szkoda że na tinderach różowe są często księżniczkami które wpadają pomatchować i olać albo ukraść trochę czasu a potem się nie odzywać, bo mogło to być niezłe narzędzie gdyby nie korzystały z niego dzieci, aczkolwiek zauważyłem u