Wpis z mikrobloga

Pani Agata (27l.) mieszka wraz ze swoją matką Ireną (59l.) oraz maleńką córeczką Hanią (1 mies.)
Przez kilka ostatnich lat Pani Agata pracowała w Holandii, jednak gdy zaszła w ciąże musiała przerwać pracę nie uzyskawszy prawa do zasiłku. Gdy wróciła do Polski nikt nie chciał zatrudnić kobiety w ciąży, zamieszkała u swojej mamy i wspólnie prowadzą gospodarstwo domowe żyjąc z renty Pani Ireny - 930 zł. Z chwilą narodzin Hani Pani Agata zyskała prawo do świadczeń w ramach programu 500+ oraz do zasiłku rodzinnego w kwocie 70 zł. Koszty utrzymania mieszkania to 402 zł, a więc po odliczeniu ich od przychodu pozostaje 339.33 zł na osobę.
Piękno rodziny widać niezaprzeczalnie w ogromnej miłości między trzema pokoleniami. Pani Irena wspiera córkę jak może, zapewnia, że zajmie się malutką gdy Pani Agata rozpocznie naukę, gdy pójdzie do pracy. Pani Agata pomimo, że nigdy wcześniej nie wyobrażała sobie siebie w roli matki, teraz patrzy na malutką Hanię jak na cud.
W mieszkaniu niezbędna jest nowa pralka, gdyż stara działa wyłącznie na jednym programie, który trwa trzy godziny. Przy codziennym praniu generuje to bardzo wysokie rachunki za prąd. W rodzinie bardzo potrzebna jest również żywność, gdyż Pani Agata karmi córeczkę piersią i musi się dobrze odżywiać,a także środki czystości, aby utrzymać warunki odpowiednie dla niemowlęcia.

Kilka lat robiła w Holandii nie odłożyła ani złotowki do tego zaciążyła (gdzie jest ojciec?)
#szlachetnapaczka #bekazszlachetnejpaczki
  • 5
@kysko: Jak ci się nie podoba to po prostu nie pomagaj. Wkurzają mnie ludzie, którzy hejtuja czyjeś sytuacje rodzinne. Moze nie odlozyla bo splacala dlugi po nieudanym biznesie? Moze ojciec dziecka to jej byly szef ktory ja zgwalcil? Nie chcesz pomagać to po prostu olej ta sprawę a nie wklejasz opis rodziny na portal ze śmiesznymi obrazkami po to zeby negować cala akcje. Gardzę.