Wpis z mikrobloga

@dlugiespanko: W przypadku wygranej, ale braku większości będą robić dobrą minę do złej gry, powiedzą że przecież wygrali, mają więcej posłów od PO i Morawiecki dostał możliwość utworzenia rządu. W przypadku przegranej - co byłoby dla nich szokiem zapewne stwierdzą że wybory zostały sfałszowane przez Tuska i Niemców.
  • Odpowiedz
W przypadku przegranej - co byłoby dla nich szokiem zapewne stwierdzą że wybory zostały sfałszowane przez Tuska i Niemców.


@whiskas: w sumie co by im to dało
  • Odpowiedz
@Ayessare: Dałoby im to samo co Trumpowi dało podważenie wyników wyborów w 2020 roku, możliwość zgromadzenia wokół siebie wiernych wyborców wierzących w teorie spiskową o złym Tusku który podmienił karty do głosowania i przeczekanie w ten sposób 4 lat w opozycji, a przy okazji może nawet próba wyprowadzenia swoich najwierniejszych wyznawców na ulice, tak jak to zrobił Trump podczas utraty władzy próbując atakować Kapitol.
  • Odpowiedz
będzie jakieś lanie wody typu

"Proszę państwa, dzisiaj kończy się dobrobyt, dzisiaj kończy się rozwój, dzisiaj kończą się rządy prawa i sprawiedliwości i nadchodzą ciemne chmury rządów szalonej opozycji wspieranej przez państwa zachodnie" ble ble ble

pewnie juz czeka w jakiejś teczce
  • Odpowiedz
tak właściwie jak przejebią wybory to co powiedzą w telewizji xD


@dlugiespanko: Jak PO miało drugą kadencję to Kaczyński darł #!$%@?ę z sejmowej mównicy, że PO sfałszowało wybory (co było rażącym złamaniem etyki poselskiej i de facto złamaniem prawa), więc PiS może się posunąć do desperackich kroków.
  • Odpowiedz
@dlugiespanko Wygrają bez większości w Sejmie i będą trąbić, że po raz pierwszy jakąś partia wygrywa trzecie wybory z rzędu. O podziale mandatów będą mówić mniej :)
  • Odpowiedz