Wpis z mikrobloga

tak w ogóle to sobie przypomniałem historie sprzed kilku miesięcy...
Wracam sobie obok mojego starego gimnazjum i taki smutny zarazem bo skończyły mi się #!$%@? fajeczki #pdk ale od razu przypomniałem sobie ze jak jeszcze tam bywałem to chodziliśmy na takiego spota do palenia- "krzak" no i ja taki ciekawy czy te gimby jeszcze tam siedzą z fajkami to się przeszedłem te 50 metrów. Wbijam przez te krzaki i w ogóle i widzę grupkę 1-2 klasistów z owej szkoły którzy coś tam palą ale nie widzę co bo mi jakaś dziewczyna zasłoniła. No ja taki trochę niepewny zapytałem czy mają szluga i jeden odpowiada

szluga nie mamy ale mamy to...

pokazuje na tę dziewczynę a ona się odwraca i trzyma lufę w łapie.
ja juz takie ł#!$%@?
i mówię że nie chcę i ze dzięki a w tym czasie odszedłem...
oczywiście zły ja sobie pomyślał żebym wziął chociaż jednego bucha i poszedł;
przeszedłem z 10 metrów i się do nich wróciłem pytając czy dadzą jednak bucha i dobre ziomeczki dały( ͡° ͜ʖ ͡°).
Zapytałem się ile dali za to i ile tego jest.

8 dyszek na całą lukę ale towar podobno zajebisty

mówi.
no to ja się zaciągam że prawie całą lufę na raz wziąłem, oni tacy skrzywieni ze jak tak można i w ogóle...
I wiecie co?




#truestory #wykopjointclub #narkotykizawszespoko
  • 10
@murzynekkk: ja #!$%@? x D, pamietam jak mnie mój brat chciał #!$%@? na kwit, miałem szlugi a on chciał pare i ja do niego mowie „jak mi coś dasz to ci dam” no i dzwoni do mnie ze ma 0,4g dusta no to mowie wbijaj do ziomka mojego siedzimy to ci syone szlugow za to, coś mi nie pasowało ze miał to i tak tanio cjcial sprzedać, ja to #!$%@? otwieram