Wpis z mikrobloga

@niemieczargentyny: Ja jeszcze nie bo to co robiła poczta to jakiś żart. Najpierw przez 4 dni trzymali w WER potem doręczenie z WER zamiast z urzędu pocztowego żeby na koniec dostać informacje ze jest awizowana i do odbioru gdzie nie dostałem żadnego awiza. No żart jakiś. Ale jutro odbieram wiec się jaram :)