Wpis z mikrobloga

@FELIX90: kiedyś widziałem u kogoś jako ciekawostka z PRLu przywieziona z jakiejś Rumunii czy Bułgarii, w formie "wstaw se to do garnka z gotującą się wodą" - zestaw takich pionowych tulejek (chyba 5 lub 6) do których wlewalo się rozbełtane jajo, i wyciągalo jako własnie takiego parówko-omleta. Może i śmieszne, ale totalnie bez sensu.