Aktywne Wpisy
norbert_heniu +224
Zajebiste urodziny, dzień jak co dzień czyli sam. Kończę dziś 28 lat.
Jak o tym pomyśle, że nie daleko do 30 to chce mi się tak płakać, bo w końcu nic w swoim życiu nie osiągnąłem. Kolejne w samotności, sam kompletnie. Nie mam przyjaciół, znajomych. Depresja na pełniej #!$%@? wjeżdża na banie leczona od września i w tym dwie próby samobójcze. Nikt oprócz psychologa i psychiatry nie pytał się jak się mam,
Jak o tym pomyśle, że nie daleko do 30 to chce mi się tak płakać, bo w końcu nic w swoim życiu nie osiągnąłem. Kolejne w samotności, sam kompletnie. Nie mam przyjaciół, znajomych. Depresja na pełniej #!$%@? wjeżdża na banie leczona od września i w tym dwie próby samobójcze. Nikt oprócz psychologa i psychiatry nie pytał się jak się mam,
źródło: dzien swira
Pobierz
Cześć mirki, nie wiem jakiego tagu nawet użyć, bo niszowy temat. :O
Kupiłem zapalniczkę fajkową firmy Honest, do ponownego nabijania. (płomieniowa na gaz, jak każda zwykła).
Po nabiciu jej gazem okazuje się, że ta nie chce się zapalać, choć gaz leci a iskra idzie. Zapala się dopiero, gdy po wciśnięciu przycisku przyłożę do niej płomień z np. innej zapalniczki.
Nabiłem ją najzwyklejszym gazem do zapalniczek - takim z "żółtej puszki", czy ktoś miał podobne doświadczenia? Czy jest możliwość, że trzeba kupić droższy gaz, niż taki "kioskowy"? (np. Colibri lub podobny) Albo mogła się zapowietrzyć?
Będę wdzięczny za porady.