Wpis z mikrobloga

Ten scenariusz jest tak bez sensu że można by #!$%@?ć 50% losowych wątków i nadal będzie tak samo trzymał się kupy.


@skejna: Nie, nie można by #!$%@?ć 50% losowych wątków żeby trzymało się to nadal kupy.
Ale można by #!$%@?ć część wybranych, np. ten przez Ciebie wklejony.
Ale przede wszystkim pozwolił zamknąć wątek Finna i Phasmy


@i_found_a_whistle: Tę niepotrzebną, nic nie wnoszącą walkę mogli wsadzić do dowolnego momentu filmu xD. Był przykaz że Phasma w tej części ginie, i trzeba było to gdzieś wsadzić.

pomagał rozwinąć wątek Holdo i Poe.

Ten jednowymiarowy zlepek 3 dialogów? Widzę parę lepszych sposobów na rozwijanie go niż 30 minut gonitwy z żenującym zakończeniem xD
@skejna: Nie możesz wywalać wątków, bo in the end it didn't even matter. Celem tego wątku (mówiąc ten mam na myśli cały ten wielgachny wątek z połowy filmu z wchodzeniem na statek wcale-nie-imperium i wyłączanie trackera) nie było pchnięcie fabuły do przodu. Było nim zerwanie z klasycznym wszystko się zawsze udaje. Mamy plan, który się nie powiódł. Mamy suspens, mamy niepewność i nieprzewidywalność. Oczywiście na końcu się i tak udało i
Serio tylko tyle wam przeszkadza w nowym SW. To może ja się pochwalę co wyłapałem:

1. Pojedyńczy statek niszczy wszystkie działka Dreadnought'a.
2. Akcja dzieje się w kosmosie. Bombowiec rebeli spuszcza bomby na Dreadnought'a (o nagle grawitacja zaczęła działać...fuck the logic).
3. Na statku rebelii zostaje jedna osoba, żeby kierować statkiem, a reszta ucieka. Statek leci na autopilocie xD.
4. Największy #!$%@? galaktyki, który rzekomo czuje wszystko i jest w stanie połączyć
@pablito1988: no troche slabo z ta iloscia "bledow" ale osobiscie nie tak bardzo bledy w logice mi przeszkadzaly - to w koncu SW, a wsadzenie ZUPELNIE NIEPOTRZEBNEGO watku z kasynem - i w ogole co to za pomysl - nagle z wielkiej bitwy sobie skoczymy na drugi koniec galaktyki, znajdziemy hakera i wrocimy - to jak tak mozna to czemu non stop nie skacza po rozne triki, bronie itp - w