Wpis z mikrobloga

@czarnuch86 bardzo po znajomości wychodziło 300zł netto miesięcznie, serwis raz w tygodniu. Wiem, że zabrzmi to jak Janusz Cebulak, ale pytałem się budmajstra i sam powiedział "panie, szkoda takiej wielkiej kasy. Jak coś to stacja blisko, a mała potrzeba to byle gdzie." Sam chciałem, ale dwa razy pytać sie nie bede. Wiem że te parenaście stówek to przy całych kosztach kropelka, ale jeszcze nauczysz się przy budowie oszczędzać.