Aktywne Wpisy
orlen_lite +17
#czymstraszyli? Straszyli, że w Polsce zabraknie gazu i paliw. Nie zabrakło.
Podważali wiarygodność koncernu, gdy prowadziliśmy kluczowe działania dla zabezpieczenia Polski w surowce energetyczne. Nie mieli racji!
#polska #bezpieczenstwo
Podważali wiarygodność koncernu, gdy prowadziliśmy kluczowe działania dla zabezpieczenia Polski w surowce energetyczne. Nie mieli racji!
#polska #bezpieczenstwo
grill, majówka z kumplami
(。◕‿‿◕。)
Siostra puszczała kota (nie był kastrowany) samopas I ten przechodził sobie przez balkon do sąsiadki I czasami jej psikał mieszkanie, no znaczył teren I srał na kafelki.
Ostatnio kot zaginął na 3-4 dni. Siostra podejrzewała, że mógł wejść do mieszkania sąsiadki I utknąć. Jak szła ją odwiedzić do sąsiedniej klatki to spotkała właśnie tych sąsiadow jak wracali z jej nieprzytomnym kitku od weterynarza po zabiegu kastracji. W awanturze tłumaczyli się, że wykastrowali, żeby im już więcej nie zaznaczał terenu na balkonie I w mieszkaniu.
Na każdy argument mówili, żeby pilnowała kota, bo mają w swoim domu pełno jego sierści I zabezpieczone odchody.
Kot rasowy, jakiś tam perski, ma rodowody.
Mam kilka pytań:
1. Czy można walczyć o odszkodowanie ze strony sąsiadów za kastrację nieswojego zwierzęcia?
2. Czy można walczyć o odszkodowanie ze strony weterynarza za niedopilnowanie obowiązku? Kot ma czip z danymi siostry.
3. Czy w przypadku podania sprawy do sądu moja siostra może zostać pociągnięta do odpowiedzialności, jeśli nie sprzątała tego, co kot nalał I nasrał u sąsiadki?
#prawo #weterynaria #kitku #pytanie #logikarozowychpaskow
Komentarz usunięty przez moderatora
Ktos go musia zlapac i chcac kotu ulzyc cierpienia, #!$%@? go do zera maszynka.
Do dzisaj sie smieje jak znajomi opowiadaja ta historie.
a co do autora postu - Twoja siostra jest #!$%@?ęta, że puszczała rasowego kota, żeby jeszcze ktoś go jej #!$%@?ł, a poza tym, że pozwoliła na to, żeby srał sąsiadom. A Ty jeszcze teraz chcesz odszkodowanie. Leczcie się oboje.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie sadze, żeby wet był tu winny. Raz, że nie ma on obowiązku posiadania czytnika trabnsponderow (chociaż powinien, żeby sprawdzić czy prawidłowo wszczepił czip np). Dwa: po co miałby tego czipa sprawdzać? Przychodzą ludzie, chcą kastrować kota co jest zupełnie normalne i naturalne i lekarz nie ma żadnego obowiązku ani chęci sprawdzać czy kot należy do owych ludzi. A już w
To gratuluję sąsiadom wyrozumiałości że go wykastrowali a nie "przypadkiem" zrzucili z balkonu
"U mnie" sterylizacja 200 zl dla przykładu.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Jakto jest w przypadku rasowych kotów? A co jeśli chciałbyś swojego dalej rozmnażać, bo ma supergeny?
Komentarz usunięty przez autora
@Ganicjusz: 3x tak tzn w ostatnim przypadku to sąsiedzi musieli by wytoczyć proces.
@Ganicjusz: Ale taguj #patologiazmiasta
Ciesz się lepiej, że go wykastrowali, a nie po prostu ukręcili łeb przy samej dupie. Jak na poziom społeczeństwa w tym kraju i patologie z jakimi się na co dzień spotykam to bardzo miła i kulturalna reakcja.
Siostra niech się cieszy, że miała kastracje za free. I niech wyciągnie wnioski z tej sytuacji. Bo puszczanie samopas kota, żeby srał po sąsiadach
@pierzak: Czym się różnic #!$%@? im od #!$%@? kotełkowi za pchanie łapsk, i fiutka i odbytu do nieswojej własności?