Wpis z mikrobloga

Bardziej #!$%@? mnie jak ktoś w formie bezosobowej zaczyna do mnie


@kris666123: no właśnie, nie pamiętam kiedy ale w którymś momencie życia przestawiłem się na formę bezosobową (zaburzenia pewności siebie), jak mocno to ogólnie wkurza ludzi, czy jak zmienię i będę mówił np. "no ale wiesz Basiu...." to czy to będzie milej usłyszane?
@kuba1992wwa
ja zawsze mówię do takiego Janusza, ktory mi nadepnie na odcisk a taka gadkę strzeli, że na pana to trza mieć wygląd i kulturę osobista, o pieniądzach nie wspomnę, to się mu ciśnienie pod kopułą dodatkowo zwiększa ))¯_(ツ)_/¯
jak mówisz w formie bezosobowej? XD


@Shatter: jak się witam to cześć/dzień dobry, a potem nawijam na temat, który mnie interesuje .Nie mówię np. "Asiu zrób to tak a nie inaczej" albo "ale wiesz Krzysiek, że Legia nie będzie mistrzem Polski". Nie używam imion osób, z którymi rozmawiam w rozmowach.
@kuba1992wwa:

A mnie to właśnie denerwuje takie zwracsnie sie na "ty" do obcych.

Osobiście uważam, że zwracanie się do obcej osoby " per ty" to brak kultury i okazywanie braku szacunku danej osobie.

Pamiętam jak jeden mężczyzna mi opowiadał, jak dawniej w szkole średniej, nauczyciel zwracał się do uczniów "per pan"/pani", dlaczego? Wyznawał zasadę, że jeżeli pokaze się szacunek i zachowa dystans do młodej osoby , to taka osoba zachowa się
@nordberg: do takich obcych obcych to na ty jest po prostu #!$%@?.. ale np. jak wyżej wspomniano, mieszkając w jednym akademiku, widząc się regularnie nikt na pan do nikogo nie bedzie startował.. a obruszanie się o to, że ktoś wypali na ty to już totalna januszerka..
@kuba1992wwa: ostatnio odbierałam brata od jego kumpla, nie był w stanie mi wytłumaczyć gdzie jest, więc brat owego kumpla mi przez telefon tłumaczył. I ja do niego na ty a on do mnie "pani". To mu mówię, że aż taka stara nie jestem a on "nie piliśmy wódki to nie jesteśmy na ty". Przyjeżdżam, koleś jest w moim wieku. I dalej do mnie "pani" chociaż się już przedstawiłam xd