Wpis z mikrobloga

Wymiana bitcoinów na PLN - luty 2018 koloryzowane


@decorum: dziwne, ja tu widzę wymianę dużej ilości bezwartościowej waluty państwowej na inną, równie bezwartościową ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@spluczka: za którą kupujesz jak rozumiem równie bezwartościowe jedzenie i inne dobra ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kiedy wy coiniarze zrozumiecie, coś, co byle student ekonomii ma wbijane na dzień dobry. Pieniądz jest umową.
Może nim być cokolwiek, może opierać się na czymkolwiek i być "gwarantowany" przez kogokolwiek. Różnica między coinami, a walutami narodowymi jest taka, że za pierwszym nie stoi nic, za drugim dane państwo (lub ich
: za którą kupujesz jak rozumiem równie bezwartościowe jedzenie i inne dobra ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak, wymieniam przykładowo walutę wartościową (np. BTC) na mniej wartościową (np. PLN), bo Państwo (póki co) jeszcze posiada monopol który to samo sobie przyznało na emisję walut na terytorium naszego kraju a złotówka jest "legalnym środkiem płatniczym w Polsce".

Kiedy wy coiniarze zrozumiecie, coś, co byle student ekonomii ma wbijane na dzień
@spluczka: Spadek 50% ale pomimo tego w ciągu roku nadal +1353% I to ich bardzo boli ( ͡ ͜ʖ ͡)
Nie, nie jestem fanem bitcoina. Ma wiele wad. Ale sama istota jest bardzo interesująca na wielu płaszczyznach, nie tylko ekonomiczno-finansowej. Niestety, przeciwników nie przekonasz bo się tego boją i nie rozumieją.
nie trzeba sie bać i nie rozumieć żeby być przeciwnikiem bitcoina. Przeciwnie - jak masz dużą wiedzę ekonomiczną bądź techniczną to rozumiesz zagrożenia.


@alex-fortune: jakoś tak się składa że "zagrożeniami" (i to zwykle kompletnie urojonymi, jak wyżej) przejmują się głównie Ci, którzy "nie mają skóry w grze", czyli no-coinersi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@alex-fortune: Przyznaję się, że jestem laikiem w tej dziedzinie. Stary już jestem. Nowe technologie, a blockchain jest stosunkową nowością (chyba), mnie odrobinę przerastają. Dlatego czytam, słucham, wymieniam poglądy. Uczę się. Jeszcze rok, dwa lata temu w rozmowach ze znajomymi, którzy zajmują się szeroko pojętymi kryptowalutami operowałem, często bardziej z przekory niż przekonania, słowami: bańka, spekulacja, pralnia brudnych pieniędzy, ect. Prowokowałem. I nadal nie zmieniłem zdania. Ale pomimo to uważam kryptowluty za
Ale pomimo to uważam kryptowluty za czysty wolny, nieskrępowany rynek. Najczysty w swojej postaci. Bez odgórnie narzuconych potrzebą chwili lub określonej grupy regulacji. I to jest fenomenalne w swojej prostocie. To daje wiele możliwości.


@Jofiel: Nie wiem czy ktoś Ci to kiedyś mówił, ale ,,wolny i nieskrępowany rynek" to rynek kontrolowany przez tych którzy mają więcej i mogą spekulować aktywem jak chcą. Zresztą, pump and dump na krypto jest widoczny już
Za pierwszym stoją gwarancje algorytmiczne


@spluczka: Algorytmy nie dają Ci gwarancji wartości, a to o tej gwarancji mówił @FrasierCrane

https://www.bloomberg.com/news/articles/2017-11-30/so-it-looks-like-nobel-economics-laureates-don-t-like-bitcoin

Gości z tego artykułu też byś nazwał ludźmi którzy mówią o urojonych zagrożeniach i no-coinersami?

IMHO sprawa jest jasna. Prosty lud wyczuł łatwą kasę na spekulacji na wyciągnięcie ręki, wielkie molochy manipulują, wszyscy się bawią kosztem debili którzy fundują zabawę wchodząc na rynek.
rynek kontrolowany przez tych którzy mają więcej i mogą spekulować

@alex-fortune: Oczywiście. Tak działa cały kapitalizm i cały świat. Twój bogaty sąsiad może więcej od ciebie. Duża korporacja może więcej od rodzinnej firemki. Ale jakoś wszyscy żyją w tym świecie.

wszyscy się bawią kosztem debili którzy fundują zabawę wchodząc na rynek.

I co w tym złego? Kapitał się kumuluje i wróci na rynek pod tą lub inną postacią.
Zauważyłem u ciebie
@alex-fortune: Zdecydowanie tak. Jeden (Stiglitz) bełkocze coś o tym, że kryptowalut powinno się zakazać bo "nie pełnią żadnej użytecznej funkcji z punktu widzenia społeczeństwa". Widocznie zna tę technologię od podszewki i potrafi precyzyjnie przewidzieć wszystkie przypadki użycia i jej wykorzystania teraz i w przyszłości lepiej od obecnych i przyszłych inwestorów, osób które budują cały ekosystem usług i wdrażają implementacje różnych pomysłów w praktyce biznesowej.

Drugi porównuje kryptowaluty do "mystery movies"..

Rozumiem
IMHO sprawa jest jasna. Prosty lud wyczuł łatwą kasę na spekulacji na wyciągnięcie ręki, wielkie molochy manipulują, wszyscy się bawią kosztem debili którzy fundują zabawę wchodząc na rynek.


@alex-fortune: sprawa jest bardzo prosta, bo to klasyczny przykład "skóry w grze" o którym wielokrotnie pisał Taleb.
Choćby tu: https://medium.com/incerto/the-intellectual-yet-idiot-13211e2d0577

Przedstawię Ci więc taką oto propozycję, która już wielokrotnie ucinała tego rodzaju dyskusje na wykopie:

Jeżeli wierzysz w to że wartość kryptowalut typu