Aktywne Wpisy
Byłem przekonany, że moja dziewczyna mnie zdradza i przez to dopuściłem się zdrady profilaktycznej ale okazało się, że ona mnie nie zdradzała tylko przez kilka dni szykowała mi niespodziankę na urodziny i m.in. załatwiła nam tygodniowy wypad na wakacje. Mam na to dowody, że żadnej zdrady nie było i teraz mam wyrzuty sumienia.
Powinienem się przyznać? To prawdopodobnie będzie oznaczać koniec naszego związku ale z drugiej strony ja ją zdradziłem tylko dlatego
Powinienem się przyznać? To prawdopodobnie będzie oznaczać koniec naszego związku ale z drugiej strony ja ją zdradziłem tylko dlatego
Co zrobić?
- Przyznaj się 39.6% (684)
- Nie przyznawaj się 60.4% (1043)
prezeskuliziemskiej +197
#zlodzieje #zabka #pomocy #krakow
Mam sprawę, kumpel Żabkarz wziął na dzień próbny do pracownika. Gość radził sobie całkiem spoko i miał rzekomo doświadczenie w pracy w Żabce. Wiec zostawił go na godzinę samego przy kasie. Niestety gość okazał się oszustem - ukradł karty przedpłacone, powysyłał sobie hajs, ukradł trochę towaru i tablet. W sumie około 5-7k. Sprawa zgłoszona na policję, ale jak to policja - raczej będzie ciężko. Oczywiście dane fałszywe ale
Mam sprawę, kumpel Żabkarz wziął na dzień próbny do pracownika. Gość radził sobie całkiem spoko i miał rzekomo doświadczenie w pracy w Żabce. Wiec zostawił go na godzinę samego przy kasie. Niestety gość okazał się oszustem - ukradł karty przedpłacone, powysyłał sobie hajs, ukradł trochę towaru i tablet. W sumie około 5-7k. Sprawa zgłoszona na policję, ale jak to policja - raczej będzie ciężko. Oczywiście dane fałszywe ale
NSDAP nie istniała praktycznie jeszcze w 1928 r., uzyskała wtedy w wyborach do Reichstagu zaledwie 2,6% ważnych głosów. Wraz z narastaniem kryzysu gospodarczego zaczęło się to szybko zmieniać: we wrześniu 1930 jest to 18,3%, w lipcu 1932 już 37,3%, wreszcie w marcu 1933 aż 43,9%. Jak pisze wybitny historyk francuski Philippe Burrin w swojej książce Faszyzm, nacjonalizm, autorytaryzm, aby uzyskać wzrost liczby głosów z 800 000 do 17,5 miliona NSDAP zarzucała szerokie sieci na wodach konkurencji, ale dwóm środowiskom udało się odeprzeć propagandę hitlerowską.
Wzrost liczby wyborców NSDAP współwystępuje z bardzo dużym załamaniem się partii nazywanych, jak napisał Burrin, mieszczańskimi. Poziom poparcia dla dwóch ugrupowań, czyli liberalnej DVP/DDP oraz monarchistycznej i ultrakonserwatywnej DNVP razem spadł z 27,8% w 1928 do 8,1% cztery lata później. W przypadku DNVP ten fakt nie dziwi, gdyż zostają oni potem sojusznikiem i koalicjantem Hitlera, ale za to zaskakującą stabilnością wykazuje się partia Centrum, zrzeszająca katolickich chadeków. Poparcie dla niej cały czas oscyluje na poziomie 15% (+ Bawarska Partia Ludowa regionalnie). Radykalizuje się też lewica: poparcie dla socjaldemokratów z SPD wynosi jeszcze w listopadzie 1928 r. to niespełna 30%, ale w 1932 r. już niewiele ponad 20, a w marcu 1933 18,3%. Socjaldemokratom spada, ale rosną za to komuniści: z 10,6% do 14,3% w 1932 r. W porównaniu z rokiem 1930 SPD traci 10 mandatów, ale KPD zyskuje 12.
Nazistowska ofensywa napotkała silne gniazda oporu w środowiskach robotniczym i katolickim, dwóch podkulturach o wyraźnie zaznaczonej tożsamości, zwłaszcza od czasu, gdy zostały one zaatakowane przez Bismarcka, pisze historyk (s.107-108).
Jak wynika z jego analizy, co drugi głos byłych wyborców liberałów i konserwatystów lądował u Hitlera, co siódmy w przypadku SPD, którego elektorat zaczęli jednak przejmować komuniści. Nawiasem, jak sojusz konserwatystów z Hitlerem tłumaczy JKM? Czy ktoś ma pomysł dlaczego katoliccy chadecy oparli się propagandzie NSDAP, a protestantom się to nie udało?
#neuropa #4konserwy #socdem #historia, a może koledzy z #libertarianizm mają jakiś pomysł?
@shadowboxer: Odrzucenie świętej wiary katolickiej umożliwiło tę degenerację, co doskonale wytłumaczył WCz. Grzegorz Braun.