Wpis z mikrobloga

Znalazłem dzisiaj przed domem w #warszawa #grochow taką oto Motorolę, to pomyślałem, że wezmę i w domu poszukam właściciela, bo inaczej jakaś patola dziko sprywatyzuje ten telefon albo dzieciarnia go weźmie i dla jajców rozwali xD

Wydzwaniało na ten telefon kupa numerów, co prawda telefon nie miał blokady, ale nie umiałem na nim połączenia odebrać xD Trochę technologii i człowiek się gubi.

W końcu się udało, mówię dzwoniącemu że bry znalazłem telefona i gdzie jestem, a po minucie zjawia się trzech nastolatków i jeden uradowany prosi o telefon. Kamień mi chyba z serca spadł, bo mnie by zatłukli jakbym w wieku 13 lat zgubił telefon.

Pobierz
źródło: comment_uUW81CTpjd2116Cem9JSWAAKH0zoGJs0.jpg
  • 1
@PanFizyk: Dobry człowiek z Ciebie :) Tak trzymaj !

Jak kiedyś zgubiłem telefon pod Uniwersamem - znalazł starszy Pan, który też nie umiał odblokować / odebrać połączenia. Na szczęście, syn sąsiadki pomógł, zadzwonili do rodziców i odebrałem telefon :) Nie chcieli nawet czekolady (nie mówiąc o kasie za znaleźne).

Drugi raz jak zgubiłem telefon, było to w okolicach osiedla Majdańska. Telefon znalazło dwóch czerwono-licych panów Staszków z pod monopolowego. Obsługa również