Wpis z mikrobloga

Czy to możliwe, żeby ludzie nagle i nieświadomie przenoszą się w miejscu i czasie? I tak, i nie - dziś porozmawiamy o fudze dysocjacyjnej.

Za przykład weźmy Pana Kowalskiego. W poniedziałek rano we Wrocławiu robi sobie kanapki do pracy, aż tu nagle, między drugą i trzecią pajdką chleba - CYK - Pan Kowalski znajduje się w Bydgoszczy i jest środa - nie wie jak, dlaczego, skąd i po co.

Nieraz czytaliśmy o podobnych rewelacjach. Niektórzy ludzie twierdzą, że to działanie dziury czasoprzestrzennej, a inni zaklinają się, że to przecież na pewno przybysze z kosmosu porwały człowieka i odstawili w inne miejsce. Oczywiście w Facetów w Czerni też nie wierzymy i podchodzimy do tego od strony naukowej.

Tak, takie rzeczy się zdarzają, ale tylko pozornie.

Kwestią kluczową będzie to, że dla obserwatora z zewnątrz Pan Kowalski po prostu odłożył nóż i wyszedł z mieszkania. Wsiadł w pociąg i pojechał do Bydgoszczy.

Pan Kowalski natomiast, według swojej percepcji, widzi to tak, jak opisano na początku - CYK - i nagle znalazł się 300 km dalej, dwa dni później. W jego pamięci nie ma żadnych wspomnień od poniedziałku aż do środy, kiedy ocknął się w Bydgoszczy. Nie wiedział, skąd się tam wziął i w jakim celu się tam znalazł, ale wcześniej wykonał szereg czynności, które wskazują na to, że musiał mieć władzę nad swoim mózgiem i ciałem - ale ich nie pamiętał.

Przez te dwa dni Pan Kowalski poruszał się po świecie niczym na autopilocie. Nauka określa tego "autopilota" mianem automatyzmu psychicznego. Automatyzmy często wywoływane są przez traumatyczne przeżycia lub ciężki stres i potrafią przejąć kontrolę nad świadomością na kilka godzin, kilka dni, a w skrajnych przypadkach nawet kilka tygodni. Z całą pewnością nie oznacza to jednak, że Pan Kowalski nagle zniknął w jednym miejscu i czasie i pojawił się w innym miejscu i czasie. Nie mieszajmy w to też niewinnych kosmitów. To po prostu fuga dysocjacyjna - bo właśnie tak nazywamy to zjawisko w psychologii.

W chwilach, w których fuga występuje i ustępuje, osoby nią dotknięte zmieniają nagle psychiczną tożsamość i doznają amnezji wstecznej. Nie wiedzą, kim byli wcześniej i nie pamiętają, że jeszcze przed chwilą mieli inną tożsamość i byli Panem Kowalskim, robiącym sobie kanapki do pracy.

To trochę tak, jakbyśmy nagle "obudzili się" przed komputerem w trakcie czytania wpisu na Mikroblogu i uświadomili sobie, że to w ogóle nie nasze konto, nie nasz komputer, siedzimy w nie swoim domu, czy w nieznanym nam biurze wśród obcych nam osób, a na naszej wizytówce widnieje nie nasze nazwisko. CYK - i jedziemy do domu, do Bydgoszczy.

Więcej na temat tego niezwykłego fenomenu zdradzamy w tym znalezisku.

---

Jeśli chcesz być zawsze na bieżąco, to obserwuj nasz autorski tag #ciekaweciekawe - jeśli nie chcesz oglądać naszych wpisów, to dodaj ten sam hashtag na czarną listę.

Masz dla nas niezwykle interesujący temat? Możesz napisać w wiadomości prywatnej, lub zostawić wiadomość tutaj.

#ciekawostki #nauka #mikroreklama
Pobierz ciekawe-ciekawe - Czy to możliwe, żeby ludzie nagle i nieświadomie przenoszą się w mi...
źródło: comment_d5N1bHEvm0Bqds75fxRzfLdwxpZqFzOq.jpg