Wpis z mikrobloga

96 200 - 500 = 95 700
Protip dla tych, którzy oddają płytki w #krakow, a nie wiedzieli - można poprosić o zezwolenie na parkowanie w strefie. Daje Ci to możliwość zostawienia samochodu prawie pod samym wejściem - są specjalne miejsca dla dawców ( ͡° ͜ʖ ͡°) No i przy okazji nie płacisz za strefę.

BTW - koło mnie leżał gość, który miał >360k płytek! (ʘʘ) W ~60 minut oddał dwie porcje. Z jednej ręki. Też bym tak chciał..
#barylkakrwi #krwiodawstwo
Pobierz meetom - 96 200 - 500 = 95 700
Protip dla tych, którzy oddają płytki w #krakow, a ni...
źródło: comment_9ZsyXhRl9Grb4VexGzNBZiiJ82i1WZZU.jpg
  • 17
@meetom: Jesteście razem z tym gościem mutanty. Jak ja chciałem oddawać płytki (a mam już oddane 18l krwi pełnej), to po badaniach mi wyszło, że płytek mam za mało. I pani powiedziała, że na oddawanie płytek to się mało kto nadaje. Trzeba mieć wyniki ponad normę. Choć ja znów mam wyniki hemoglobiny ponad normę 14-16 (nie pamiętam jakie to jednostki).
@metaxy: Żeby płytki oddawać to trzeba mieć ich ponad 200k (zależy od tego do czego konkretnie mają być użyte, czasem wystarczy te 200k czasem musi być więcej). Ja zwykle mam 220-250k.
Natomiast jest to "norma" dla dawców płytek (czyli żeby po pobraniu też Ci coś zostało). Przy morfologii "zwykłego śmiertelnika", poziom płytek powinien być nie mniejszy niż chyba 140k.
Co do hemoglobiny - tu niestety nie wiem jakie są normy, ale
A to miałem (nie pamiętam ile) i akurat było to za mało.


@metaxy: No to może wtedy potrzebowali więcej. Albo może to musi iść w parze z jakimś innym parametrem - nie wiem..
Ja pamiętam, że raz mnie już mieli dyskwalifikować bo było mało, ale pani doktor wykonała telefon do (chyba) szpitala, podpytała dla kogo te płytki i warunkowo dopuściła.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@wymalowany: Poprosić panią w okienku przy rejestracji ;) Ona to wydaje tylko na czas donacji. Ale podejrzewam, że to dotyczy tylko "płytkowiczów" (bo to oznacza zwykle minimum 2h na miejscu).
@meetom: mój protip - oddawanie w wckik, zamiast rckik, w rckik jak byłem to babka z którą rozmawiałem sprawiała wrażenie jakbym robił łaskę, że oddaję. W Wojskowym centrum zawsze ją mili i dodatkowo mają wg mnie lepsze czekolady;)