Wpis z mikrobloga

@Ziarenkokawy: Jeśli mówisz o Peru HB to zaliczona w lipcu 2017, ale pamięć zatarła mi się już o niej prawdę mówiąc. Gwatemala Antigua za to była całkiem, bo ciężko było zepsuć (lanie wrzącej wody na pałę i zero zaparzania i jakoś to nawet smakowało) - chociaż na teraz to wolę jednak Meksyk ;)
@Ziarenkokawy: IMO Gwatemala to taka dobra kawa biurowa, zwłaszcza na crunche. Jedną ręką wstawiasz czajnik, drugą coś stukniesz w telefonie (bo kiedyż to miał by się odezwać dawno niewidziany klient z freelansu jak nie przed deadlinami w biurze), w międzyczasie zjesz co catering przyniósł i popijesz naprędce zrobioną kawą zanim wrócisz obrabiać się z robotą.

Ciekawy jestem ich mieszanek espresso. Nie żebym miał na czym je strzelać teraz, ale kiedyś... wierzę