Serwus. Nazywam się Hubert Fryc i niedawno wydałem powieść. W takim normalnym, dużym wydawnictwie, nie że jakiś samizdat czy inny self-pub ze współfinansowaniem. Książka nazywa się "Szeptać" i opowiada miłą i sympatyczną historię o dziadkach, o wsi, o tradycji i o wiązach rodzinnych. Gatunkowo umieściłbym to gdzieś na styku powieści obyczajowej z domieszką realizmu magicznego (w Polsce pisze tak teraz Szostak albo Małecki - oczywiście zachowując proporcje). Jak kto lubi fantastykę, to też się odnajdzie (ja w ogóle z fantastyki się wywodzę, debiutowałem kilka lat temu opowiadaniem w Nowej Fanatastyce).
Wśród plusujących bardzo chętnie rozlosuję dwa egzemplarze książki. Trochę się jeszcze wzbraniam przed dedykacjami i autografami (bo się wstydzę), ale jak ktoś będzie chciał, to się przemogę. Starym zwyczajem - zielonki są wyłączone z zabawy. Co poradzić, tradycja.
Myślałem nawet o jakimś #ama, bo w sumie świeżo upieczony debiutant może czasami powiedzieć o debiucie więcej niż stary pisarz, który już zapomniał, jak to jest (zresztą debiut dzisiaj, a debiut naście lat temu, to jednak dwie różne sprawy), ale raczej się wstrzymam. Za chudy w uszach jestem, może zdecyduję się po drugiej albo jeszcze kolejnej powieści. Tym niemniej chętnie odpowiem na pytania, bo wiem, że siedzą tutaj ludzie, którzy piszą i próbują wydawać swoje teksty.
@Hubert_Fryc jako ze ostatnio spodobala mi sie tworczosc Małeckiego to plusuję! Jak coś to mam powiązania i jesli nie masz za daleko do Gdyni to moze daloby rade skombinowac Ci trochę promocji...
@prut: Cała Polska do przejechania. :-) Ale dzięki za propozycję.
A co do Małeckiego, żeby doprecyzować - to mam na myśli oczywiście Kubę Małeckiego (tego od "Rdzy" i "Dygotu"). Bo jest jeszcze Robert, który pisze kryminały.
@prut: Dziękuję. Choć co do promocji - nie wiem, jak to wygląda od strony mojej umowy z wydawnictwem. Musiałbym wiedzieć, czego dotyczy promocja i pewnie skonsultować to z Dolnośląskim.
Póki co chcę głównie pisać. Tyle, ile dam radę. Drugą powieść już skończyłem, teraz biorę się za zbiór opowiadań i za jeden duży, dwutomowy projekt. Mam nadzieje, że plany wypalą. Wtedy, z kilkoma książkami na koncie, już można się bawić w promocje
130 opinii o książce... co najmniej 3 lata w branży... Post jest trochę za skromny chyba... Piszesz z pozycji uniżonej prośby, a powinieneś(poninien Pan) pisać z pozycji siły,
@Arabelek: Marzyłem o wydaniu książki kilkanaście lat. A piszę, odkąd pamiętam. Pierwsze opowiadanka powstawały, jak miałem 9. I przez cały ten czas myślałem, że jak już wydam książkę, to będę Królem. Najbardziej zajebistym gościem we wszechświecie. I oto wydałem książkę - i dopiero
@Hubert_Fryc: Aj za późno skasowałem posta..., książka już zakupiona, i w podzięce za odpisanie na szybko sklecone bezsensowne pytania nie zawaham się pozostawić recenzji gdzie się tylko da, chociaż szczerze nie wiem czy to będzie taka przysługa... ( ͡º͜ʖ͡º)
Serwus. Nazywam się Hubert Fryc i niedawno wydałem powieść. W takim normalnym, dużym wydawnictwie, nie że jakiś samizdat czy inny self-pub ze współfinansowaniem. Książka nazywa się "Szeptać" i opowiada miłą i sympatyczną historię o dziadkach, o wsi, o tradycji i o wiązach rodzinnych. Gatunkowo umieściłbym to gdzieś na styku powieści obyczajowej z domieszką realizmu magicznego (w Polsce pisze tak teraz Szostak albo Małecki - oczywiście zachowując proporcje). Jak kto lubi fantastykę, to też się odnajdzie (ja w ogóle z fantastyki się wywodzę, debiutowałem kilka lat temu opowiadaniem w Nowej Fanatastyce).
Wśród plusujących bardzo chętnie rozlosuję dwa egzemplarze książki. Trochę się jeszcze wzbraniam przed dedykacjami i autografami (bo się wstydzę), ale jak ktoś będzie chciał, to się przemogę. Starym zwyczajem - zielonki są wyłączone z zabawy. Co poradzić, tradycja.
Myślałem nawet o jakimś #ama, bo w sumie świeżo upieczony debiutant może czasami powiedzieć o debiucie więcej niż stary pisarz, który już zapomniał, jak to jest (zresztą debiut dzisiaj, a debiut naście lat temu, to jednak dwie różne sprawy), ale raczej się wstrzymam. Za chudy w uszach jestem, może zdecyduję się po drugiej albo jeszcze kolejnej powieści. Tym niemniej chętnie odpowiem na pytania, bo wiem, że siedzą tutaj ludzie, którzy piszą i próbują wydawać swoje teksty.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4819230/szeptac
#rozdajo
#ksiazki
#pisanie
@Hubert_Fryc: to moze narysujesz jakies rogale tudziez #!$%@? w zamian tego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A co do Małeckiego, żeby doprecyzować - to mam na myśli oczywiście Kubę Małeckiego (tego od "Rdzy" i "Dygotu"). Bo jest jeszcze Robert, który pisze kryminały.
Póki co chcę głównie pisać. Tyle, ile dam radę. Drugą powieść już skończyłem, teraz biorę się za zbiór opowiadań i za jeden duży, dwutomowy projekt. Mam nadzieje, że plany wypalą. Wtedy, z kilkoma książkami na koncie, już można się bawić w promocje
@Hubert_Fryc: usuń konto zielonko (╯°□°）╯︵ ┻━┻
Komentarz usunięty przez autora
@Hubert_Fryc: znaczy się o drzewach? :D
@Arabelek: Marzyłem o wydaniu książki kilkanaście lat. A piszę, odkąd pamiętam. Pierwsze opowiadanka powstawały, jak miałem 9. I przez cały ten czas myślałem, że jak już wydam książkę, to będę Królem. Najbardziej zajebistym gościem we wszechświecie.
I oto wydałem książkę - i dopiero
@Zatwardzenie: Owszem. Wiązy rodzinne, piękne drzewa.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Arabelek: Dzięki! Dobry post był, toś go wywalił. W ostatniej chwili zdążyłem odpowiedzieć!