Wpis z mikrobloga

@PMV_Norway: Generalizacja niby kompletnie od czapy... ale jakże słodka musi być ulga, kiedy daje się upust frustracji projektując własne jadowite przywary na docelową ofiarę w postaci grupy przeciwnej?
@biliard wystarczy poczytać wpisy. Nie ma takiego zdrowego podejścia. Wierzy w Boga, czy innego potfora spagetti, ok jego sprawa, nie wierzy w nic takiego, wolna wola. Ale po co się atakować, a tym bardziej wysmiewac? Obie grupy są siebie warte
Jak ktoś lubi rozmawiać o samochodach to wchodzi na tagi samochodowe i kłóci się o to który lepszy/szybszy/komfortowy. Inni wchodzą na fora plotkarskie i się kłócą o to czy Doda jest spoko. Na imieninach u cioci rodzina kłóci się czy PIS czy PO. Rolniki kłócą się o to jaki nawóz lepszy do danej rośliny i pory roku. Ale anonimowo w internetach pod tagiem "ateizm" nie można się trochę niewinnie poszarpać o tematy