Wpis z mikrobloga

@Magnolia-Fan: sytuacje w USA nie przekładają się na wydarzenia w Europie (jeszcze nie, chociaż media mocno walczą o to by tak było).

Nikt z tego nie korzysta? Bardzo się mylisz. Bandyci w białych kołnierzykach korzystają z tego masowo.
W latach 1945-1989 masowo korzystał okupant i jego marionetki.
Poza tym ograniczenie dostępu do broni służy czemuś innemu. Druga poprawka w USA nie jest dla obrony pojedynczych obywateli, tylko dla obrony ogółu obywateli
@Djelon: służy temu, żeby ludziom się wydawało, że mają się czym bronić przed rządem i elitami. Taki substytut misia-przytulanki dla fana teorii spiskowych

@Magnolia-Fan: tak, siła strachu, mediów oraz paniczne lewactwo powoduje, że powoli amerykanie tracą te prawo. Ale jak pokazuje wklejony artykuł, jeszcze trochę mogą.
@Magnolia-Fan: no i od razu nasuwa mi się takie pytanie nawiązujące do mojego pierwszego wpisu w tym wątku -
kto nas broni przed "bandytami w mundurach"?

Zaczynają klocki pasować do układanki?

Oni idą w złym kierunku - medialność tematu robi swoje, a skoro władzą jest opinia społeczeństwa, to rządzą media. Zrobiły z broniącego się praworządnego obywatela bandytę, zyskały kupę kasy na oglądalności. Jak obywatel wygrał w sądzie to jakoś tego nie