Wpis z mikrobloga

raczej jakiś odpowiednik płatków dębowych z większą marżą


@goferek: > Płatki dębowe. Są tańsze, a to chyba dokładnie to samo w nieco innej konstrukcji.

@Dpdp:
Chłopaki na fp się bronią, że płatki trzeba w procesie fermentacji czy coś, i do tego trzeba większej wiedzy. To wrzucasz do gotowego trunku i ma poprawić jego smak :) Dlatego to mi trochę śmierdzi naciąganiem.
@Sandman O ile wiem jak wrzucisz te płatki do wysokoprocentowego trunku to wpłyną na jego kolor i smak bez żadnej fermentacji.
Pewnie jest jakaś różnica, ale nie sądzę by uzasadniała cenę.
takie drewienko to nie jest 2 zł warte. idź do stolarza, kup albo poproś, bo najprawdopodobniej coś tej wielkości to dostaniesz za darmo, o jakieś obrzynki dębowego drewna, opal trochę nad gazem i gotowe


@tojestmultikonto: Ja to wiem... Z drewnem sporo styczności. To jest wycięte laserem, ale mimo to marża ogromna. Wydaje mi się poza tym, że to może w ogóle nie dizałać, albo działać marginalnie.
Rozumiem różne startupy i wiem
O ile wiem jak wrzucisz te płatki do wysokoprocentowego trunku to wpłyną na jego kolor i smak bez żadnej fermentacji.

Pewnie jest jakaś różnica, ale nie sądzę by uzasadniała cenę.


@Dpdp: Nie znam się na alkoholach a tym bardziej ich produkcji, dlatego pytam. Produkt mnie nie interesuje, jednak ciekawość bierze górę bo marża ogromna.

Kto żre drewno?


@zakowskijan72: Kornik. Bober. Ktoś tam jeszcze pewnie tez.
takie drewienko to nie jest 2 zł warte. idź do stolarza, kup albo poproś, bo najprawdopodobniej coś tej wielkości to dostaniesz za darmo, o jakieś obrzynki dębowego drewna, opal trochę nad gazem i gotowe


@tojestmultikonto: To Porsche jest warte conajwyżej 5tys. Kup malucha, Zmień znaczek i obłóż Fotele dermą i gotowe. Sorry, ale to brzmi tak samo to co napisałeś.
PS zgadzam się, że te kawałki nie są warte tyle co
@tojestmultikonto: Nie w tym rzecz ile są warte (z tym się zgodziłem), ale o twoją radę. Skoro ktoś sprzedaje coś o zadanych parametrach to można dyskutować tylko o cenie i ewentualnie zaproponować stosowny zamiennik, a nie zupełnie inny produkt. Można odłupać nogę od stołu i powiedzieć, że jest to to samo.
Zupełnie się na tym nie znam, ale pierwszy link z wyszukiwarki pokazuje jaka jest Twoja rada:
http://www.alkoholeswiata.pl/artykuly/drewno_czyni_whisky#
@tojestmultikonto: @Luks_x: "Tyle coś warte ile ktoś gotów za to dać".
Fakty: materiał + robocizna to ułamek ceny, jaką za to żądają.
Jednak jako monopoliści mogą żądać ile chcą. To kawałem patyka pociętego na laserze, naprawdę nic specjalnego. Z pragmatycznego punktu widzenia, na pewno nie jest to nawet zbliżone do kwoty jaką wymyślili.
Patrząc od strony sprzedażowej, jest to gadżet jednostkowy i cena jest zawyżona.
Ja bardziej interesuje się tym
@Luks_x: nie święci garnki lepią, wystarczy dobrze opalić drewno żeby uzyskać pożądany efekt. zrobisz to nawet butlą z gazem i palnikiem gazowym przy odrobinie inwencji. opalenie większej deski nad kuchnią gazową może być problematyczne, a płomień też może nie być odpowiedni do tego. można też rozpalić ognisko w koszu jak na filmie

https://www.youtube.com/watch?v=5wZevXr1nvU

opalona dębina w zupełności wystarczy do tego żeby podrasować jakąś wódkę, co się zaś tyczy whisky to najlepsze
@Sandman: nawet nie wiesz ile ja takich patyków i kawałków drewna w życiu zniszczyłem, mój wujek się tym dogrzewał w warsztacie jak przyszła jesień lub zima, a coś trzeba było zrobić dla klienta :D
z mojego punktu widzenia wygląda to tak, że leżakowanie w beczce trwa bardzo długo żeby alkohol nabrał aromatów drewna ale on jest w całości otoczony przez drewno, tu masz jedynie kawałek deseczki, powierzchnia styku, oddziaływania tego z