Wpis z mikrobloga

#iiwojnaswiatowawkolorze

Dzisiaj będzie we współczesnych kolorach. (wczoraj, mam dzień opóźnienia ( ͡° ͜ʖ ͡°))

Tylko guziki nieugięte
Potężny głos zamilkłych chórów
Tylko guziki nieugięte
Guziki z płaszczy i mundurów

Ten wiersz Zbigniewa Herberta wyjątkowo lubię. Poznałem go gdzieś w okolicach podstawówki, czy początków gimnazjum. Szedł w parze z małą wpinką. Guzikiem Katyńskim - ot, drobiazgiem wydanym pierwszy raz kilkanaście lat temu przez IPN, który podarował mi dziadek.

Mój dziadek był przedwojennym pilotem - rodowitym wilniukiem. Dostał się do niewoli ''towarzyszy radzieckich'' i siedział w Starobielsku. Któregoś razu jeden z będących tam kapelanów, który zajmował się też trochę wróżeniem powiedział mu: Ty jeden z nas przeżyjesz. Dziadek nie uwierzył, dopóki z obozu nie wybawiła go interwencja litewskiej ambasady. A większość jego kolegów...

Historię ziemi katyńskiej znają w Polsce nawet dzieci. I bardzo dobrze. Jeszcze kiedy ja dorastałem ciężko było o książki na ten temat. Dopiero w liceum, kiedy pisałem kolejne prace na olimpiady historyczne, zaczęło być tego więcej. Dzisiaj mija 78. rocznica podpisania przez Stalina uchwały WKP(b) o pozbyciu się ''wrogów władzy radzieckiej'' z obozów w Kozielsku, Starobielsku, Ostaszkowie. Był to jeden z efektów owocnej współpracy Sowietów z ich przyjaciółmi z Gestapo.

''Rozładowanie'' obozów nastąpiło w przeciągu trzech miesięcy. 21 798 ''wrogów władzy radzieckiej'' zostało wymordowanych. W piwnicach, więzieniach, lasach. Strzelano im w głowy z pistoletów niemieckiej produkcji, bo szybciej się je ładowało. Kaci z NKWD skarżyli się, że są ''przepracowani'', spali po 3 godziny na dobę. Bo trzeba było ''rozładować obozy''. Ofiarom wiązano ręce, ci, którzy po strzale żyli jeszcze, byli przebijani bagnetami. Doły, w których spoczęli, zalano wapnem, zasypano, posadzono drzewa i posiano trawę.

Kim byli owi straszni ''wrogowie władzy radzieckiej'', to wie każdy. Tysiące wspaniałych ludzi. Światłych umysłów, zasłużonych dla Polski naukowców i żołnierzy. Wśród nich wąsaty generał Minkiewicz, bohater bitwy pod Kostiuchnówką w 1916 r. i były dowódca KOP. Piękna śpiewaczka i podporucznik pilot, córka generała Dowbora-Muśnickiego, Janina Lewandowska. Kuzyn generała Hallera i pogromca Konarmii Budionnego, generał Stanisław Haller. Bohaterski obrońca Twierdzy Brzeskiej, generał Konstanty Plisowski. I tysiące innych.

Niedawno wydano album o zbrodni katyńskiej na Ukrainie. Przeglądając go, znalazłem zdjęcie z przedmiotami znalezionymi przy pomordowanych. Wśród nich był jeden medal. ''Polska swemu obrońcy''. Zaśniedziały, zleżały w ziemi kawałek metalu. Dar od Rzeczypospolitej dla jej rycerza, który nie zawahał się jej bronić. I takich rycerzy spoczęło tam blisko 22 tysiące. Mnie ścisnęło za gardło, że taki koniec spotkał tysiące wspaniałych ludzi.

''O czym myślał, zanim umierał
za szeregiem walący się szereg?
Będziemy kiedyś wiedzieli,
skoro już wyszli spod ziemi.''

Autor postu: [II wojna światowa w kolorze](https://www.facebook.com/II-wojna-światowa-w-kolorze-674008299310624/)

#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny
MlekoO - #iiwojnaswiatowawkolorze

Dzisiaj będzie we współczesnych kolorach. (wczor...

źródło: comment_rzFZ49KdzGqv4waqtVaSNKHHGpD93Qny.jpg

Pobierz
  • 2
@Mleko_O zacząłem czytać w Święta wszystkie Twoje wpisy o WWll, lecę od deski do deski. Ale ten wpis ujął mnie szczególnie, jest bardzo refleksyjny. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.