Wpis z mikrobloga

Same smutne wysrywy na tagu to się pochwalę, właśnie zwalczałem łuszczycę na czole i poszedłem się obciąć do fryzjera, jak miło być wolnym człowiekiem

Próbowałem wielu rzeczy, maści siarkowo-salicylowej, cygnoliny, krem dziegieciowy, konopny, jakieś inne cuda specyfiki - wszystko co najwyżej zmniejszyło objawy ale nigdy nie nastąpiła remisja

Panaceum okazała się jednak niepozorna maść z aliexpress ( ͡° ͜ʖ ͡°)- jedna tubka i prawie żadnej łuski, teraz tylko smaruję dla utrzymania tego stanu rzeczy, polecam


#luszczyca #skora #egzema
Pobierz
źródło: comment_FtKsvb48S9Wk8mvRkzWbczlwA6VQaGb5.jpg
  • 13
@Gdzie_to_wszystko: Są dwie wersje tej maści na ali, które ciężko rozróżnić. Jedna zawiera podobno jakiś bardzo silny steryd, za bardzo nie dostępny w UE ze względu na przepisy, a druga jest ziołowa w 100%. I czasem niestety po odstawieniu maści problemy uderzały ze zdwojoną siłą z tego co czytałam (ale nie o łuszczycę chodziło).
Ale jakbym miała jakieś problemy, też bym zaryzykowała ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trzymam
@xhxhx Nawet ktoś badania laboratoryjne zrobił tej maści bo miał dostęp i opisywał wyniki na jakiejś grupie o zakupach z ali, ale później już nie mogłam znaleźć tego wpisu :)
A może być też tak, że chińczyk daje w tubkę to co akurat ma ( ͡º ͜ʖ͡º)
łuszczyca to coś zupełnie innego niż egzema/AZS. to jest choroba autoimmuno i w wielu przypadkach remisja i zaostrzenie nastepuja samoczynnie, takze nie cieszylabym sie za szybko. a sklad tej masci i jej mechanizm dzialania to juz inna historia