[sztacheta]

Mam pewien problem... Jestem najmłodszym pracownikiem w swojej pracy, zarówno stażem, jak i wiekiem. Mam jednak wyższe kwalifikacje i stanowisko niż niektórzy inni, którzy pracują tam już naście/dziesiąt lat. Zarabiam więcej od nich. Problem tkwi w tym, że panuje tam myślenie typu beton - "jak to, żółtodziób, młody, niedoświadczony, krótko pracuje, a zarabia więcej od nas", co przekłada się na różne chamskie, typowo złośliwe zagrywki utrudniające wzajemną pracę. Ja jestem dla nich w porządku, a oni to wykorzystują. Dziecinada i niedojrzałe zachowanie.
Pracuję tam 2 lata, jestem przed 30tką. Aktualnie cierpliwie to znoszę bo wydaje mi się, że jako temu rzeczywiście najmłodszemu stażem i wiekiem nie wypada się postawić ludziom np. po 50tce, ale zaczyna mnie to naprawdę wkurzać. Co z tym zrobić, jak Wy byście się zachowali? Szef nie miesza się w relacje między pracownikami, więc ta opcja odpada.
#praca #pracbaza

[Reniferus]

@sztacheta: zapytać się prosto w oczy o co typie Ci chodzi i czy coś mu się nie podoba w tym, że (i tu podkreśl) zarabiasz 2 lub 3 razy więcej niż on

[zbyszko17]

@sztacheta jak zasługujesz na wyższą wypłatę to nie widzę problemu

[Jade]

Co z tym zrobić, jak Wy byście się zachowali?

@sztacheta: jeśli zachowanie współpracowników spełnia definicję mobbingu to bym to zgłosił oficjalnie pracodawcy

[sztacheta]

@zbyszko17: mam wyższe kwalifikacje, a więc i wypłatę.
@Reniferus: nie chodzi o jedną osobę a o większość z tych wyjadaczy. Wobec innych młodych więcej zarabiających też się tak zachowują..

[heniek_8]

@sztacheta:
szef się nie miesza, ale co na tym cierpi?
czy twoja praca jest mniej produktywna? czy "tylko" dostajesz ciosy emocjonalnie a wynik nie cierpi?

[Reniferus]

@sztacheta: ciężka sprawa. Nie wie wspomnij coś szefowi, że psychicznie się nad Tobą wyżywają jeśli szef nic nie powie to dodaj, że odpowiednie osoby zgłosisz za mobing.
Myślę, że nie będzie chciał rozgłosu i coś z tym faktem zrobi.
Lub 2 opcja szukaj nowej pracy a na sam koniec wspomnij szefowi dlaczego się zwalniasz

[sztacheta]

@Reniferus: opcja z szefem absolutnie odpada, to typ chowający głowę w piasek we wszelakich sprawach.
@heniek_8: tak, bo pewne obowiązki nam się pokrywają a przez ich zachowanie praca wolniej idzie do przodu, bo np. ja muszę zrobić coś za nich. W pewnym sensie jestem ich przełożonym i teoretycznie mogę wydać im polecenia, tylko na razie nie potrafię tego robić z powodów w/w

[Mirekzkolega]

@sztacheta: mówisz do 50-cio letniego Janusza

pal #!$%@? dzbanie

[Reniferus]

@sztacheta: przełam się i zacznij im wydawać polecenia. Jeśli się nie zmienią to ich tam tyraj. Coś nie wykonają to zostaw. Szefowi zdaj raport i tyle.

[heniek_8]

1. to szef jest odpowiedzialny za pracę zespołu, mówisz że on się nie miesza, to znaczy że nie jest dobrym szefem
2. ja bym grał w otwarte karty, po jakimś namacalnym przykładzie powiedziałbym januszowi na spokojnie coś w rodzaju "rozumiem janusz że masz swoje ambicje i zwlekałeś z tym co miałeś zrobić żeby mi pokazać moje miejsce. ale zauważ, że przy tym nasza robota idzie wolniej bo można to było skończyć 2

[khazaddum]

@Reniferus: jeżeli jesteś ich przełożonym a dobrych relacji nie da się z nimi nawiązać to zacznij zachowywać się jak przełożony. Z dystansem, relacja tylko dotycząca pracy, coś w stylu szef-pracownik, rzeczowe wypowiedzi itp. Chciałeś dobrze, a skoro oni to wykorzystują i wręcz śmieją ci się w twarz...

[Reniferus]

@khazaddum: nie mnie zawołałeś ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Wołam @sztacheta:

[khazaddum]

@Reniferus: aaa soreczka Mirku @sztacheta: