Wpis z mikrobloga

#zwiazki Proszę o szczerą odpowiedz bo nie wiem czy to ja robię problemy z dupy czy naprawdę jest coś na rzeczy. Mój chłopak wczoraj wybuchł na mnie i powiedział kilka naprawdę obraźliwych rzeczy tylko dlatego ze po 10 min czekania na niego na mrozie postanowiłam pójść do domu. Nie odbierał telefonów wiec stwierdziłam ze może śpi czy zapomniał o mnie, ale jak oddzwonił to powiedziałam ze spotykamy się w domu bo ja już tam idę. Ten zaczął na mnie krzyczeć a ze ja jestem wrażliwą kobietą to zaczęłam płakać. W domu z łaską mnie przeprosił ale powiedział ze to i tak nie jego wina bo to ja go zdenerwowałam. A mi chodzi tylko o to czy to normalne ze darł się na mnie i obrażał za jakąś pierdołe. Do tej pory jest mi przykro
  • 36
@wetnosekoala: nie wiem być może miał zły dzień, ale kiedy wcześniej pisaliśmy to wszystko było Ok pisał ze już się mnie nie może doczekać (bo wracałam ze studiów) i się dopytywał kiedy przyjadę. Poza tym to nie pierwszy raz kiedy przez niego płacze a on wtedy udowadnia mi swoją racje zamiast no nie wiem przynajmniej się nie odzywać i nie dokładać mi bardziej
@Ifnotmewho: Ja też reaguję bardzo emocjonalnie, gdy ktoś na mnie krzyczy. Wiem też, że nie byłabym w stanie być z cholerykiem. Zastanów się, czy to wszystko jest warte Twoich nerwów i przelanych łez albo czy chłopak będzie w stanie powstrzymywać swoje wybuchy gniewu przy Tobie, biorąc pod uwagę to, że tak reagujesz.
@kthgg: powiedział ze „jestem #!$%@? udana” i inne których wolałbym nie pisać, pierwszy raz tak do mnie powiedział i aż tak nakrzyczał ale podnosić głos zdarza mu się często