Wpis z mikrobloga

Wykopki pomóżcie. Nie wiem co robić? Jestem w #zwiazki od prawie 10 lat. Mam córke 6latek którą bardzo kocham. Moja kobieta natomiast odkąd dostała pracę w pewnej firmie stała sie kompletnie inna. Ona pracuje tylko na nocki, wiecznie jest zmęczona i nie wyspana. Od 6mc chodzi na siłownię z moim znajomym (ktory de facto tez jest w związku) pod pretekstem zgubienia brzucha (miała lekki po ciąży). Brzuch ma nadal po tych 6mc ale reszta ciałka, to same superlatywy. Ostatnio troche ja #!$%@?łem i doszło do szeregu nieporozumień, po czym oznajmiła mi że już nie chce ze mną być. Był to dla mnie strzał w pysk ale wziąłem to na klate i stałem sie miły, uczynny itp. Zresztą zawsze pomagałem w domu, opłaty, kredyty. Dla poprawienia nastrojów kupiłem wycieczke do Hiszpanii na która mamy lecieć za tydzień. No ale do rzeczy. Ten koleś zaczął sie pojawiać coraz czesciej w moim domu, obiadki, kawki itp. Praktycznie codziennie jest u nas w domu, do tego ona z nim pracuje. Mamy wpólnych znajomych - jego brata który jest gejem itp. Mieszkam #zagranico. Dzisiaj bylismy za zwiedzaniu jej pracy wieczorem z córka,bo moja miała wolne. Wiedziałem, ze ten typ kończy prace zaraz po tym jak ja wyjeżdzam do swojej. Wiec pomyslałem, ze zrobie nalot. Wyszedłem z pracy, podjezdzam pod chate a tu jego fura stoi pod moim domem o 23:30. Oni siedza na sofie i gadą. Wbiłem tam i tylko paptrzyłem na niego i na nią kilka razy (ona mi opowiedziała, ze bierze prysznic i idzie spac). I wyszedłem, po drodze słyszałem tego typa jak mówi, Czy Ty jesteś na mnie zły? Na co odpowiedziałem, no co Ty stary spoko i wyszedłem pojechałem do pracy i tu siedze. Dostałem widomosci od niej i nieho, ze ona go prosiła o spotkanie, bo chciała porozmawiać o nas ze sie nam nie układa itp. Ten typ napisał mi to samo i dodał, ze to ona go prosiła, a on jej pisał, zeby pogadali na msg ale ona nalegała na spotkanie bo to trudna sprawa. #!$%@? co robic? kocham córe chce utrzymać rodzine za wszelka cene ale ja pierole zonk. Nie wiem czy wracać na chate, czy jechać do hotelu. Ona mi juz mówiła kilka razy zebym sobie znalazł kobiete i ze jestem tylko Ojcem jej dziecka. Pomimotego po pewnym czasie było lepiej ale #!$%@?łem kilka spraw (nie takich po których ludzie sie rozchodzą). Oboje bardzo kochamy córke i nam na niej zalezy bo to nasze oczko w głowie. Z tym typem imprezowałem kilka razy a dziś nawet oznajmiłem mojej, ze sie myliłem co do niego i to spoko koleś. Aaa zapomniałem dodać, ze zostawiłem stary telefon z właczonym dyktafonam w pokoju obok.
#zwiazki #feelsmusic #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 17
@wykopowychlopek: ciekawie, doradzać nie chcę, ale odciąłbym się od byłej (już) w możliwie najlepszych relacjach z uwagi na późniejsze kontakty z dzieckiem, tym bardziej szybko z uwagi na nadciągające komplikacje z jego narzeczoną w pl. Odciąć się, układać życie dalej osobno i nie dać się w #!$%@? zrobić, gdy nagle będzie chciała wrócić (w przypadku gdy narzeczona jednak będzie ważniejsza od niej)
Lepiej teraz niż np. za 10+ lat okazało się,że
@wykopowychlopek: Uczynność tak, ale do pewnego stopnia, bo cię wyczuje że chcesz pod pantofel. Mówisz że gada o związku z jakimś przygodnym typem u ciebie w domu? niedobrze. Masz dwa wyjścia, przeczekać i zobaczyć co będzie dalej, albo się pakować lub ją bo nie wiem do kogo mieszkanie należy?
@wykopowychlopek: Baba siedzi z jakimś typem, jak ty jesteś w domu, i cię obgadują, posrana akcja, mówisz że ci zależy na dziecku, to wróć do chaty i zajmij się lepiej dzieckiem, skup się na nim. bo tak to ci jeszcze graty spakuje i odetnie od córki
@wykopowychlopek: znam bardzo podobną historię. Jeden z lepszych kolegów pewnego kolesia chodził na siłownię z jego żoną, później też do nich do domu na obiadki, bo pod nosem, a jego żona późno kończyła pracę itp itd, a pod nieobecność męża miał dostęp do sypialni. Jak już zaczęło wszystko być jasne i widoczne to obydwoje się wykręcali. Ostatecznie ona się rozwiodła, on został ze swoją. Tam nie było dzieci. Tutaj postaw sprawę
@Jambolada generalnie, to jego narzeczona niby o wszystkim wie. Ja do domu po pracy nie wrociłem, dopiero pod wieczór jak porozmawiałem z tym typem. Moja wysyłała mi wiadomosci gdzie jesten, ze nic sie nie stało, nawet nie zdarzyli pogadać. To moja nalegała na spotkanie, bo nie miała sie przed kim otworzyć itp. On nie chciał nawet wchodzić. Niby pogadaliśmy, ona potrzebuje czasu. Ja z córka mam dobry kontakt cały czas. Tylko to
@wykopowychlopek: życzę ci powodzenia i oby było jak piszesz. W tamtej sytuacji o której ja pisałam, żona tego faceta tez wiedziała i tez wierzyła, jak jej mąż, bo oni tak oficjalnie to robili, ze sie nie chciało wierzyć, że coś razem kręcą. Miej oczy otwarte. Żonie kaz uciąć znajomość. Skoro mówi, ze chce odejść, spróbuj z nią poważnie porozmawiać. Jeżeli naprawdę nie chce być razem to i tak tego nie uratujesz,