Wpis z mikrobloga

@ActiZ: Dla tego ty ściągasz u "sąsiada" który mieszka z dwie ulice dalej, on ściąga włamywaczy u ciebie, jest tłumik a ty w razie czego mówisz że no po prostu się włamał i coś mu do głowy strzeliło.
  • Odpowiedz
@ActiZ: A tak na serio, to bez różnicy czy bronisz się pistoletem, nożem czy taką armatą tu chodzi bardziej o okoliczności oraz o to w jaki sposób się broniłeś a nie o same narzędzie bo te według prawa możesz użyć dowolne, nawet armatę.
  • Odpowiedz
@BrzydkiBurak: A teraz pochwal się, ile kosztuje jeden strzał. W Polsce oczywiście można mieć broń kalibru 12.7mmx99 NATo (na pozwolenie myśliwskie lub kolekcjonerskie) ale cena broni zabija - na nową sztukę Baretta trzeba się liczyć z kosztem 50-80kPLN. 50 sztuk amunicji kosztuje ok 3500 PLN. Można teoretycznie elaborować samemu ale 1) skąd łuski? 2) bardzo ciężko zdobyć spłonki tego rozmiaru.
  • Odpowiedz
@Mirek007: Nie wiem ile kosztuje amunicja, któa jest niedostępna w Czeskim sklepie. Podobie jak wiem, że nawet jakby była dostępna, to jej sprowadzenie byłoby co najmniej trudne. Natomiast wiem, ile kosztowała amunicja tego kalibru strzelca, z którym rozmawiałem w Siemianowicach na strzelnicy.

Sprowadzanie broni z USA to temat-rzeka, ale licząc zezwolenia eksportowe, VAT, cło i opłatę importera nie sądzę, żeby się zmieściło w tak niskiej cenie, o jakiej piszesz.

To mega
  • Odpowiedz
@gregor40: Jak linkowałem przed chwilą to było 4 euro z hakiem, trzeba ręcznie link wkleić. Ale rzeczywiście 'tymczasowo niedostępne'. Ale tak jest ze sklepami z bronia i amunicją, często z opóźnieniem aktualizują. Sprowadzenie to nie problem jak się robi większe zakupy (inaczej rzeczywiście nie opłaca się jechać i wyrabiać UZP, chyba że ktoś ma bardzo blisko). Dersol ma po 7 euro obecnie. Parę lat temu w Polsce też widziałem najtaniej za
  • Odpowiedz