Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Możecie się śmiać, ale ja serio wierzę w miłość. Wierzę w to, że kiedyś znajdę kogoś komu będę mogła gotować pierogi i sprzątać chałupkę. Wierzę, że znajdę kogoś z kim będę mogła spontanicznie wyjść w góry, ale też zostać w domu i oglądać bajki. Że znajdę kogoś, komu będę mogła spełnić wszystkie seksualne fantazje. Że będę dla kogoś idealną kochanką, żoną i panią domu. Chcę pracować nad tym, żeby być dla kogoś ideałem. Być wsparciem i akceptować wszystkie jego wady.
Z drugiej strony chciałabym, żeby on był inny niż typowy niebieski. Żeby był monogamistą. Kochał mnie i tylko mnie. Rozumiem zauroczenie wyglądem innej dziewczyny, czy coś takiego, ale oglądanie się za innymi jest dla mnie niedopuszczalne. Nie chcę, żeby pragnął trójkąta z udziałem innej kobiety. Chcę, żeby postrzegał seks jako akt głębokiego uczucia, cudowne przeżycie dla obu stron, głęboki wyraz miłości, a nie jedynie przyjemność fizyczną, którą można uskutecznić z byle ładną dziewczyną. Chcę żebym była dla niego wyjątkowa i niezastąpiona, żeby rozumiał moje potrzeby i gdy wyraźnie je mówię, żeby je spełniał. Chcę, żeby potrafił otwarcie mówić o uczuciach i żeby w ogole o wszystkim otwarcie mówił, żeby wszystko dało się załatwić rozmową.
Chcę z kimś poznawać świat, uczyć się, rozwijać intelektualnie. Uprawiać yogę, zapisać się do kółka astronomicznego i gotować zupy.
Wiem, że w oczach wielu z Was jestem naiwna, ale ja serio wierzę w miłość, taką magiczną, bezgraniczną, a nie tylko jako chemię w mózgu. Wierzę w miłość wynikającą ze świadomej decyzji o trwaniu przy kimś do końca życia. #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #milosc

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 113
@AnonimoweMirkoWyznania: Śmiać? Naiwna? A z czego tu się śmiać i dlaczego miałabyś być naiwna? Wyznajesz piękne idee i tego się trzymaj, a z tego miejsca życzę abyś znalazła kogoś o podobnym podejściu i z honorem, kto doceni i odwdzięczy się. Gdyby na świecie było więcej osób o takim podejściu, a nie puszczalskich szmat i "samców alfa", to ten świat byłby pięknym miejscem.
@AnonimoweMirkoWyznania: moja była dziewczyna tak zawsze mówiła i ja się z nią zgadzam cały czas, problem w tym, że często osoby które tak chcą kochać nie wybaczają błędów i jak delikatnie tego typu wyobrażenie zaczyna odstawać od codzienniej rzeczywistości, to partner zaczyna być bardzo surowo oceniany.
Potem rosną takie małe frsustracje, u tej osoby co chce tak bardzo być kochana i tak bardzo kochać.
Krótko mówiąc to nie jest optymalne podejście,