Wpis z mikrobloga

@Kapitan_Neuropa ja się nie wypowiadam na temat stanu chłopca, nie interesuje mnie ile procent jego mózgu jest sprawnych ( kto w ogóle wymyślił takie szacunki to ja nie wiem, ale na pewno nikt po medycynie, to raczej medialna papka ). Nawet gdyby umierał i miał umrzeć w podróży do Włoch, to rodzice powinni móc podjąć decyzję. To oni dali mu życie i mają prawo o nie walczyć.
@Kapitan_Neuropa państwo mogłoby wkroczyć gdyby rodzice chcieli zaniechać ratowania życia - na przykład gdyby umierał Świadek Jehowy, a rodzina nie zgadzała się na przetoczenie krwi. I wtedy rozumiem siłowe przymuszenie do leczenia. Ale tutaj państwo nikogo nie chroni, państwo nie potrafi zapewnić leczenia, a jednocześnie nie pozwala rodzicom na próby leczenia w innych państwach. To jest żałosne, chore i przerażające zarazem.
Przeraza mnie wasz umysl niewolników
Jezeli jest placówka ktora podejmie sie leczenia to w czym problem? Argument o godnej smierci mozna uzyc w stosunku do duzej czesci dzieciaków zmagajacych sie z rzadkimi schorzeniami które niewatpliwie cierpia Karolek

Czyli panowie ZAKAZ HANDLU W NIEDZIELE ZLY, ŻOND NIE BEDZIE NAM ZYCIA UKLADAL, ale zakaz decydowania o leczeniu wlasnego dziecka juz ok?
@R4vPL
@Kapitan_Neuropa
@pawel-wilk:
Mi jest wszystko jedno, chcą przenieśc do Włoch niech przenoszą ale nie twórzcie podziału na faszystowski sąd i swiętojebliwych rodziców. To nie dziecko nie żyje a rodzice chcą przenosić zwłoki z jednej placówki medycznej do drugiej. To jest chore.
@pawel-wilk:


Myslalem ze to tylko kwestia pokolenia wychowanego PRLu , ale dzieki Wam dalej bedziemy mieli rzady trzymajace ludzi za morde i mowiace co im mozna, a co nie.
Z tym do prawicy.

Sam wstydzisz sie wlasnych pogladow

Nikogo nie szufladkuje, nie twierdze ze rodzice sa swieci w tym przypadku i ze podejmuja sluszna decyzje, twierdze tylko ze jako wolni ludzie, w wolnym kraju powinni miec prawo do decydowania o wlasnym