Aktywne Wpisy
metjumakk +9
Im więcej korzystam z Tindera, tym bardziej uważam, że dziewczyny na tej apce są jakieś #!$%@?. Ale to tylko część głębszego problemu z kobietkami w naszym społeczeństwie. Po tym wpisie, możecie uznać mnie za incela, wariata, szura, I don't care anymore. Możecie sobie pisać takie określenia, #!$%@? jajca. Naprawdę, nastąpił u mnie jakiś breaking point.
Zacznę od luźniejszego tematu, czyli tindera.
Sam tinder #!$%@?. Aplikacja, od której kobietkom #!$%@?ło. Gdybym mógł to
Zacznę od luźniejszego tematu, czyli tindera.
Sam tinder #!$%@?. Aplikacja, od której kobietkom #!$%@?ło. Gdybym mógł to
wfyokyga +20
Plecy mnie bolom i noga i wszystko
Aktualnie spedzam czas na jednym wielkim ale fajnym zadupiu w Tajlandii, na wschodzie kraju.
Miasteczko nazywa sie Yasothon.
Jest 9h jazdy od Bangkoku, jak tu trafilem?
Zostalem zaproszony przez kolezanke by odwiedzic ja, tak po prostu.
W zamian zaoferowala mi darmowe spanie w hotelu, na jej koszt. Tak troche glupio, no ale pewnego rozdaju goscinnosc.
Miasteczko jest tak male, ze jestem tu jedynym mlodym obcokrajowcem od xx lat, zyje tu moze 5 z poza Azji ale sa to osoby starsze po 60/70 lat.
No jak wiadomo to wzbudzam bardzo duze zaciekawienie tutejszych osob czujac sie troche jak malpa w zoo.
Za pare dni maja tu rocket festival (mysle, ze cos ala mega duze sztuczne ognie)
Zostane do tego czasu by porobic jakies fotki i obczaic o co tu chodzi. Takie totalne nieturystyczne miejsce.
Nie ma nawet taksowek, caly transport organizowany jest z pomoca lokalnej znajomej i jej przyjaciol.
Niby przygoda, jednak z drugiej strony, jest sie zaleznym troche. Po angielsku to chyba mialem okazje rozmawiac z 3 osobami, reszta nie potrafi nic. Obsluga w hotelu zero angielskiego, w sklepach zero, restauracja tylko menu po tajsku, w wiekszosci nie ma nawet obrazkow co sie chce zjesc.
Przynajmniej jest bardzo tanio w porownaniu do miejsc, w ktorych bylem predzej.
Miejscowymi symbolami, jest walczacy waz i ropucha. W miescie robione tez sa specjalne poduszki pod ramie, jak sie lezy bokiem, zdjecie wrzuce w powiazanych.
Na zdjeciu przygotowania do festiwalu.
Symbolizuje nadchodzace swieto, ta rakieta jest skierowana do Boga.
#hake #podroze #podrozujzwykopem #tajlandia
@Hake: to ciekawe z czego w takim razie się utrzymuje ten hotel.
Samiec alfa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To nie sa jakies duze koszta, samo wynajecie mega pokoju to koszt 40zl za noc
W cenie mam sniadanie, tv, uzupelniana lodowke w napoje, duzy pokoj lazienka
W hotelu spotkalem tylko Tajow.
Taka mala ciekawostka, pokoje 101 i 110 sa opentane przez jakies zle duchy, nie wynajmuja ich, czekaja az przyjedzie egzorcysta czy cos w tym stylu.
Na drzwiach jeat napisana kartka z tajskimi znakami, tajka mi wytlumaczyla o co chodzi i jest tym mega przerazona.
Nie chce sama przechodzic
@Hake: o cholera, to jest dopiero ciekawy news :D Spróbuj dowiedzieć się czegoś więcej, będzie dobry materiał na oddzielny wpis :)
Oni wierza w zabobony, czesto jest tak, ze samo naprawienie nie wystarczy, trzeba jeszcze poswiecic.
Byly kiedys filmiki jak monk w Tajlandii kropil samolot bo byl opetany
http://tribudragon.blogspot.com/2017/02/srednie-zarobki-w-tajlandii-i-ich-sila.html
Moja znajoma, zyjac w Chiang Mai, wynajmuje kawalerke za 2800 thb, w cenie ma internet.
Internet w takich miejscach czesto jest wliczony w cene.
Nie jest to centrum ale 5min skuterem od starego miasta.
No i mysle, ze te 13k to troche nisko, zdaje mi sie ze tak optymalnie to 20k w miescie da sie wyciagnac :)
Głównym miejscem jest kościół, remiza i spożywczak obok siebie? ;p
Na niektorych ulicach ruch jest po godzinie 16 wylaczony, zaczynaja wyciagac swoje wozki i gotuja zarcie, sklepiki itp.
Domki tu przewaznie, dol jakis sklep. Gora jest do mieszkania. Mysle, ze jest tu wiecej rzeczy niz u nas w miasteczkach posiadajacych mniej
@Hake No zalezy od miasta ale 2k to easy mozna zarobic jak sie umie