Wpis z mikrobloga

Szczerze to nie rozumiem tego hejtu na FarCry 5. Właśnie go ukończyłem i pomimo wszechobecnego stękania na wtórność, uproszczenia i byle jaką fabułę to gra się w niego naprawdę spoko. Ma swoje wady, ale FC5 niczego nie udaje i jest dokładnie tym samym, starym FC3 w nowym opakowaniu. Nie jest to żaden GOTY, ale widać, że tytuł ma swoich odbiorców i na nich się skupia. Dostajesz dokładnie to czego spodziewasz się i jak ktoś lubi FC to będzie zachwycony.

Ja wiem, że odbijanie miejscówek jest na maksa wtórne, ale nic nie poradzę, że pomimo tylu lat jest nadal mnie to wciąga i chyba jest to jeden z nielicznych sandboksów gdzie wolę iść z buta do celu i przy okazji rozwalić kilku wsiurów z M60 - tym bardziej, że na planszy jest co zwiedzać.Podoba mi się, że Ubisoft ma #!$%@? na szczegóły do których wszyscy tak trzepali w dwójce i skupia się na samej rozgrywce. Np. idziesz pod wielki napis "YES", zastanawiasz się jak go #!$%@?ć bo nie za bardzo nie masz czym, ale na szczescie ktoś już o tym pomyślał i postawił obok RPG z amunicją

Co do wad to zdecydowanie kompletnie bezsensowne statystyki broni. Niby jest wybór w snajperkach ale na końcu okazuje się, że nie ma sensu kupowac nic poza AR-CL(na początku), a MBP.50(pod koniec). To samo w karabinach, gdzie M60 zamiata WSZYSTKO i nie ma sensu kupować innej broni. Od połowy gry grałem w stałym składzie MBP.50, M60, rakietnica, M79. Na łuk i shotguny nawet nie spojrzałem. Do tego Brak różnorodności w pojazdach, samolotach, helikopterach - wszystko to praktycznie kalka 2-3 modeli.
W ogóle to sporo tutaj kalek, bardzo mało jest modeli postaci, worogowie są strasznie powtarzalni, a njabardziej rozwaliła mnie scena gdzie:


No ale zdecydowanym plusem jest samo strzelanie i "mięsność" broni. Jak już idziemy odbić wiochę mając pod ręką same najcięższe giwery to jest to czysta przyjemność.Efekt działa zapalającej rakiety kasetowej robi robotę. Tak samo walenie z .50 przeciwpancernym do ciężko uzbrojonych naprawdę daje odczuć moc broni.

Generalnie gierka 8/10 i polecam na odstresowanie po robocie

#farcry5 #farcry #gry
źródło: comment_wPMJSs39XD7arhhqvdZGTepv6IVVhzaJ.jpg
  • 11
@kobiaszu zawsze tak bylo ze fpsy bralo sie z checi relaksującego postrzelania do niemcow/potworów/czego chcesz patrz pierwsze doomy, wolfenstein 3d itp. Fabula byla filarem i domena rpg i przygodowek. Nie wiem skad ta moda na pakowanie zawiłego lore do kazdej gierki i krecenia awantur bo ooo tutaj jest maly blad a tutaj jest coś niespójnego. Game dev powinien cofnąć sie do garaży bo niektórym fanom odwala od dobroci.