Wpis z mikrobloga

  • 15
Jadę do Poznania w celu zwiedzania,
Ktoś w pociągu zostawił resztki śniadania.
Gość obok pije piwo, patrzę nań krzywo,
Uwagi nie zwrócę, bo się pokłócę.
Dziewczyna wsiada, przez telefon gada
O tym że ciepło jest i nie pada.
Stacja Gniewkowo a gość na nowo
Piwo otwiera, wypija do zera.
Ktoś buty zdjemuje, z daleka czuję,
Dalej ktoś mlaska, bo gumę żuje.
Dźwięki, zapachy i pijak w ciągu.
Chyba wyskoczę z tego pociągu...
#podrozujzwykopem #pkp #polregio
Daymare - Jadę do Poznania w celu zwiedzania,
Ktoś w pociągu zostawił resztki śniadan...

źródło: comment_jMeX6WiA3fL9BkhhWFc9yVVkVj7g6uLK.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
@Daymare: Ostatnio miałem gorszą sytuacje. Jechałem z rowerem w ostatnim przedziale jak była majówka, zleciało się 15 typa, każdy szlugi, browar i blanty. Cały wagon w oparach alkoholu, potu i jarania. Nie narzekaj bo masz komfortową sytuację ;)
  • Odpowiedz
@Daymare: najbardziej poszkodowany to był dla mnie ten człowieczek co musi sprawdzać bilety, dziwne ale każdy Sebiks miał albo kasę przygotowaną na bilet albo kupiony, co mnie zdziwiło
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@morteusz Skoro mowa o kasie na bilet, to tutaj parka z Ukrainy usiłowała konduktorowi zapłacić banknotem 50€. Jedna pani chciała ich uratować i odkupić te eurosy za 200zł, ale stanowczo zaprotestowali stwierdzając że sprzedadzą tylko po oficjalnym kursie. Finalnie dojechali sobie do Gniezna za free, a ty płać polaczku.
  • Odpowiedz