Wpis z mikrobloga

Nosacz sundajski (nasalis larvatus) – gatunek małpy występujący na Borneo. Żyje w przybrzeżnych lasach namorzynowych i w lasach deszczowych wzdłuż rzek. Samce są większe od samic, dorastają do 76 centymetrów długości ciała i 22,5 kilogramów wagi. Nos u starych samców może osiągać nawet 10 centymetrów długości. Nosacze są aktywne w dzień, prowadzą nadrzewny tryb życia. Żyją w grupach złożonych z jednego dorosłego samca, kilku samic oraz ich potomstwa. Grupy te składają się zwykle z 3-12 małp. Zmiana samca w grupie przeważnie przebiega bez przejawów agresji. Czasami powstają także grupy złożone z samych samców, zwykle z osobników, które dopiero dorosły i opuściły rodzinną grupę. Niektóre męskie osobniki żyją samotnie. Nosacze żywią się owocami i liśćmi, rzadziej kwiatami, nasionami i owadami. Preferują niedojrzałe owoce i młode liście. Owoce są głównym składnikiem ich diety od stycznia do maja, natomiast liście – od czerwca do grudnia.
Nosacze są gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Ich populacja zmniejszyła się o ponad 50% przez ostanie 40 lat. Głównymi czynnikami, które przyczyniają się do spadku liczebności tych małp są utrata obszarów występowania, które są zamieniane w plantacje palm olejowych oraz liczne polowania.

#fajnyzwierz - tag z opisami ciekawych gatunków zwierząt
#zwierzeta #natura #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #nosaczsundajski
Pobierz DuchBieluch - Nosacz sundajski (nasalis larvatus) – gatunek małpy występujący na Born...
źródło: comment_fIIRvsn1IAT46r3r688MzIpeLUv28qb8.jpg
  • 11
@LajfIsBjutiful: Pewnie, jedni coś nawywijali, to do wszystkich należy strzelać¯\_(ツ)_/¯Odpowiedzialność zbiorowa. Często się z sebixami mijam i nigdy mnie nic złego nie spotkało z ich strony. Może dlatego, że nie piję z nimi piwa na osiedlowych ławkach? A może nie spodobał im się chłop w miniówce i na szpilkach? Bo na to są wrażliwi, aż za bardzo. To fakt.
@Bij00u: A moze dlatego, że jestes rozowa to jedyne co cie moze spotkac z ich strony to glupie zaczepki w stylu "fajne cycki"? Inaczej bys mowila, gdyby ktorys sprzedal ci gonga za to, ze nie masz fajek (autentyczna historia mojego znajomego)
@Eugeniusz_Zua: Widocznie nie jestem taka ładna aby za mną krzyczeli( ͡° ͜ʖ ͡°) I także nie mam zniewieściałych kolegów. Bo od nich też nic nie chcą, a w razie czego potrafiliby, jeśli się nie obronić, to przynajmniej podjęliby walkę. A nie uciekliby z płaczem, "bo bijo". A następnie szukaliby współczucia i wypisywali, że strzelaliby do nich( ͡° ͜ʖ ͡°) Dla mnie facet musi