Wpis z mikrobloga

@lord_mln: SP Records to wytwórnia jedyna w swoim rodzaju, mało jest tak dziwnych na całym swiecie. To, że jeszcze się trzyma to cud, bo Sławek Pietrzak jest kompletnie irracjonalnym człowiekiem. Choćby to, że wydaje płyty swoich przyjaciół i nie patrzy na to jak się sprzedały i czy w ogóle się sprzedały pokazuje jak nieodpowiedzialnym biznesmenem jest.
I to jest właśnie absolutnie piękne w SP Records, że od 25 lat są na
@lord_mln: oj tam, nie jest takie złe. Przede wszystkim już wszyscy je pamiętają takie, nie ma po co go zmieniać skoro SP Records zbudowało już swoją legendę i jest kojarzone jednoznacznie z tym miszmaszem.
@izsaj: dokładnie odwrotnie. Kult na płycie moj wydawca jest złodziejem opisywał sytuacje jaka miała miejsce na przełomie lat 80/90 z Zic Zac albo innym wcześniejszym wydawcą, który zaniżał oficjalne ilości wydanych kaset ale sprzedawali ich więcej.

Od płyty Tata Kazika wydawca został Sławek Pietrzak i na ta potrzebę powstała firma SP Records, która działa do dziś.