Wpis z mikrobloga

"Mroczna strona antydepresantów - Farmakoterapia" to jawna manipulacja faktami, a nawet dorabianie nieprawdziwej historii do wcześniej postawionej przez twórców tezy. Moim zdaniem strata czasu, bo nie dowiecie się z tego filmu nic konkretnego, no chyba, że znacie stan faktyczny (jesteście lekarzami lub pacjentami nie koniecznie związanymi z psychiatrią). Żaden lek nie jest w pełni bezpieczny. Wszystkie mają skutki uboczne i nikt nie przedstawia tych substancji jako cudowne i pozbawione wad leki. Jeżeli ktoś to robi to nie jest lekarzem tylko marketingowcem sprzedającym produkty konkretnego koncernu.
Film ten ma przekonać widza, że mimo choroby nie są mu potrzebne leki, a nawet gorzej, jak weźmie taki lek to może trafić na 35 lat do więzienia. Jest to absurd i czysta fikcja, a ten film był pokazywany na TVP2. Moim zdaniem to kompromitacja, bo ten film jest szkodliwy dla widza i jego głupiej rodziny, która może uwierzyć w przedstawiane tu brednie.
Zwłaszcza osoba z ciężką depresją po obejrzeniu tej wybitnej produkcji filmowej może odmówić przyjmowania leków, a w konsekwencji doprowadzić do samobójstwa. Nie ma cudownych leków i te, które są też nie zawsze działają.
Prozac nie jest wcale takim starym lekiem, a za leki starszej generacji uważa się trójcykliczne leki przeciwdepresyjne (TLPD) więc nawet opis tego filmu wprowadza w błąd.
Nie twierdzę przy tym, że nie może komuś odbić po lekach, ale może mu odbić nawet bez leków i nie koniecznie musi być chory, a substancje o działaniu psychotropowym (alkohol i inne narkotyki czy leki) mogą się do tego przyczynić.
Statystycznie przedstawione w tym filmie przypadki nie mają większego znaczenia dla bezpieczeństwa użytkowników. Przypomnę, że kiedyś na wykopie opisywani przypadek dziewczynki, która po ibuprofenie oblazła ze skóry, a mimo to ibuprofen nadal można kupić w każdej aptece bez recepty. Każdego dnia ibuprofen zażywają miliony ludzi i nikt przy tym nie obłazi ze skóry. Ten dokument ma szokować i przedstawiać fakty w taki sposób aby wzbudzić sensację. Wszystkiego nie jesteśmy w stanie przewidzieć i wszystkiemu zaradzić więc wmawianie opinii publicznej, że leki przeciwdepresyjne są niebezpieczne może wyrządzić więcej złego niż dobrego, a nawet doprowadzić do samobójstwa pacjenta z ciężką depresją.

#antyszczepionkowcy #depresja #medycyna #dokument #informacjanieprawdziwa #tvpis i powinny być #zoltenapisy
tojestmultikonto - "Mroczna strona antydepresantów - Farmakoterapia" to jawna manipul...
  • 8
@tojestmultikonto nie mi ale znam jedną osobe która łyka je jak cukierki a do psychiatry chodzi tylko po receptę już tak od 15 lat i twierdzi że to nieuleczalne. Więc mam wyrobione zdanie na temat brania psychotropów co robią z głową. Z resztą psychiatra w Polsce leży. Oczywiście nie mam nic do tego jeśli ktoś je bierze w celach terapeutycznych itd
twierdzi że to nieuleczalne.


@KarPaKo: może ma rację, bo jestem niemalże pewny, że ani z ciebie żaden lekarza, ani tym bardziej psychiatra, a już na pewno nie znasz historii choroby tego o kim piszesz więc twoje myślenie ma wątłe podstawy.

Oczywiście nie mam nic do tego jeśli ktoś je bierze w celach terapeutycznych itd

ale przecież ty nawet nie wiesz co to za leki i w jakim celu ten ktoś je
@KarPaKo: tabletki przeciwbólowe bierze każdy bez wyjątku. niesteroidowe leki przeciwzapalne to chyba najpopularniejsze leki z tej grupy. mają one dodatkowo działanie przeciwzapalne i przeciwgorączkowe, a aspiryna (jeden z NLPZ) dodatkowo ma działanie przeciwzakrzepowe (biorą ją codziennie w zmniejszonych dawkach ludzie z nadciśnieniem tętniczym i chorobami serca).

jak ktoś bierze aspirynę przez tydzień, bo ma grypę to robi to w celach leczniczych, a jak bierze przez 15 lat, bo ma np. zwężone
@KarPaKo: leki na nadciśnienie, obniżające poziom cholesterolu czy przeciwzakrzepowe bierze się do końca życia i jest to w zasadzie leczenie objawowe, a nie przyczynowe. zarówno w przypadku grypy jak i chorób serca aspiryna działa jedynie objawowo, bo nie leczy ani grypy ani chorób serca. w pierwszym przypadku zwalcza objawy infekcji, a w drugim zmniejsza ryzyko zawału serca ułatwiając przepływ krwi przez naczynia krwionośne w wyniku zablokowania naturalnych mechanizmów obronnych, które w
@KarPaKo: na początek przeczytaj dział medycyna na wikiepdii, polecam również portal mp. drugbank i anglojęzyczne portale medyczne. jak już będziesz miał dostateczną wiedzę na tematy medyczne to będziemy mogli wejść w polemikę. póki co pozostają mi jedynie monologi.