Wpis z mikrobloga

@LIPTOON: ooo nie, mi się to ostatnio też przytrafiło! Stałam za jakimś gościem w tramwaju w kolejce do kupienia biletu. Koleś miał czarną bluzę, tramwaj nagle się zatrzymał a ja jeb na niego i miał moją twarz odciśniętą na plecach xddddd i jeszcze czerwoną szminkę było widać... Straszne, przeprosiłam i wytarłam, nici z mojego „makijażu” ()