Wpis z mikrobloga

@Intenssimo powiem tak, byłem tam raz i nigdy więcej. Hołota, wiesniactwo, chlanie, kradzieże, niszczenie samochodów, jazda po pijaku. I to jest "zlot" pasjonatow? Szczerze odpuść... Większego buractwa niż tam nie widziałem nigdzie, a uwierz że byłem na duzej ilości zlotow. Vag Nysa to bardziej spęd niż zlot ludzi którzy na złoty z prawdziwego zdarzenia się nie dostaną, swoimi "cackami".
@AarturR: otóż chociażby M1 w Zabrzu, czy strefa ekonomiczna też w Zabrzu. Słyszałem, że na europie w Gliwicach też ogrom ludu. Podjeżdżam tam czasem, ale jak ludzie słyszą mojego klekota z daleka to aż mi wstyd ¯\_(ツ)_/¯