Wpis z mikrobloga

Tak się przykro złożyło, że moja psina dostała sraczki. Pech chciał, że apogeum objawów wypadło na środek nocy toteż trzy razy musiałem wstawać (tyle dobrze, że nauczona wołać) i lecieć z nią na pobliską przyosedlową łąkę. Ostatnia akcja trafiła się w okolicach 4:35-4:40 toteż śmiało mogę powiedzieć, że zaliczyłem wschód Słońca ze srającym obok mnie psem.

Od kopa skojarzyło mi się...

#smiesznypiesek #wiedzmin3 #wschodslonca #heheszki
Pobierz
źródło: comment_Jlvbmtn87N9ylCMh367pVWlywPCwbAJB.jpg
  • 1