Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ja #!$%@? dlaczego muszę być aż takim nieudacznikiem. Mam prawie 18 lat, jestem kompletnie nieśmiały w stosunku do dziewczyn. Podoba mi się pewna dziewczyna ze szkoły, mam wrażenie że też jej wpadłem w oko, bo czasem wymienimy spojrzenia dluższe. Ale oczywiście wstydzę się do niej podbić, bo jestem totalnie #!$%@? i chyba spaliłbym się ze wstydu gdyby dała mi kosza. Z facetami jeszcze jakoś się pogada, ale no #!$%@? nie mam praktycznie żadnej koleżanki. W dodatku za niedługo 18 urodziny, a ja nawet nie wiem czy je wyprawiać czy nie, boję się że nikt nie przyjdzie. Często mam takie myśli "a co bedzie gdyby..." i już sobie wyobrażam najgorsze. Idąc dalej, to nie ma to jak wychowywać się bez ojca, będąc i tak #!$%@?ą. Nie potrafię zrobić prostych rzeczy typowo męskich, a gdy mam już coś takiego zrobić to serce wali mi jak #!$%@? i się stresuje. Jak sobie pomyśle, że na wakacje będę musiał znowu iść do pracy na budowe, stresować się cały czas czy zaraz mnie nie poproszą o coś, co nawet nie wiem jak się robi xD Jeszcze dochodzi trudna sytuacja w domu. W dodatku na domiar złego, mam stulejke, chociaż pasowałoby to wyleczyć, to #!$%@? się wstydze powiedzieć o tym matce. Samemu też sie w sumie cykam ogarniać wizyte u lekarza, bo w sumie i tak nie mam jeszcze 18 lat. O ile z wyglądu nie jestem aż taki tragiczny, to jednak mentalnie jestem #!$%@?. ( ͡° ʖ̯ ͡°) czasem różne myśli mi do głowy przychodzą...
#przegryw #zalesie #truestory

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 15
@LajfIsBjutiful: Ale naturalnie, że nic się samo nie zmieni i trzeba działać, ale autor wystrzelił tutaj ze wszystkimi swymi problemami okraszając to takim tonem, że ma już 18 LAT. Naturalnie, musi m.in. udać się do lekarza, chodziło mi jedynie o to, że ma na te kroki jeszcze sporo czasu. Bez chaotycznej presji, krok po kroku i do przodu.
@AnonimoweMirkoWyznania: Po pierwsze, primo ultimo, odpowiedz sobie na zajebiście ważne pytanie. "Co się stanie jak się nie uda?". Spisz to na kartce papieru. Wykreśl wszystkie odpowiedzi które wydadzą Ci się #!$%@? ("Chyba się zabiję/spale ze wstydu). Sprawdź czy są takie które wiążą się ze stratami w ludziach lub ciężkim ubytkiem na ich zdrowiu. Jeśli nie to w czym problem? Poprostu podbij i pogadaj. Po drugie. Nie układaj sobie scenariusza rozmowy tylko