Aktywne Wpisy
Mieliśmy z #rozowypasek dość stresujące i pracowite dni. Weekend miał być zwieńczeniem tego, chwilą zasłużonego odpoczynku. Z racji z tego że ja całą sobotę miałem już wolną, a różowa miała kilka spraw do załatwienia i wracała późnym wieczorem to zdeklarowałem się że przygotuję coś specjalnego na wieczór. Wpadłem na pomysł że w sumie napiłbym się wódki. Po prostu, bez żadnych udziwnień, kolorowych napojów, muzyki w tle. Po prostu. Więc czekając na różową
mirko_anonim +16
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#zalesie #logikarozowychpaskow #dzieci #zwiazki
Czy tylko ja tak mam i czy tylko mnie to #!$%@?.
2 dzieci, wiek 16 miesięcy i 3,5 lat.
Dziecko złapie "przeziębienie"
No i droga zawsze wygląda u nas tak samo - droga obrana przez żonę.
1. Jedziemy na opiekę nocną i świąteczną
2. Lekarz przepisuje leki + antybiotyk.
3. Moja żona wykupuje leki
4. Zona niepodaje tych leków bo ten doktor z opieki nocnej
#zalesie #logikarozowychpaskow #dzieci #zwiazki
Czy tylko ja tak mam i czy tylko mnie to #!$%@?.
2 dzieci, wiek 16 miesięcy i 3,5 lat.
Dziecko złapie "przeziębienie"
No i droga zawsze wygląda u nas tak samo - droga obrana przez żonę.
1. Jedziemy na opiekę nocną i świąteczną
2. Lekarz przepisuje leki + antybiotyk.
3. Moja żona wykupuje leki
4. Zona niepodaje tych leków bo ten doktor z opieki nocnej
Ja #!$%@? dlaczego muszę być aż takim nieudacznikiem. Mam prawie 18 lat, jestem kompletnie nieśmiały w stosunku do dziewczyn. Podoba mi się pewna dziewczyna ze szkoły, mam wrażenie że też jej wpadłem w oko, bo czasem wymienimy spojrzenia dluższe. Ale oczywiście wstydzę się do niej podbić, bo jestem totalnie #!$%@? i chyba spaliłbym się ze wstydu gdyby dała mi kosza. Z facetami jeszcze jakoś się pogada, ale no #!$%@? nie mam praktycznie żadnej koleżanki. W dodatku za niedługo 18 urodziny, a ja nawet nie wiem czy je wyprawiać czy nie, boję się że nikt nie przyjdzie. Często mam takie myśli "a co bedzie gdyby..." i już sobie wyobrażam najgorsze. Idąc dalej, to nie ma to jak wychowywać się bez ojca, będąc i tak #!$%@?ą. Nie potrafię zrobić prostych rzeczy typowo męskich, a gdy mam już coś takiego zrobić to serce wali mi jak #!$%@? i się stresuje. Jak sobie pomyśle, że na wakacje będę musiał znowu iść do pracy na budowe, stresować się cały czas czy zaraz mnie nie poproszą o coś, co nawet nie wiem jak się robi xD Jeszcze dochodzi trudna sytuacja w domu. W dodatku na domiar złego, mam stulejke, chociaż pasowałoby to wyleczyć, to #!$%@? się wstydze powiedzieć o tym matce. Samemu też sie w sumie cykam ogarniać wizyte u lekarza, bo w sumie i tak nie mam jeszcze 18 lat. O ile z wyglądu nie jestem aż taki tragiczny, to jednak mentalnie jestem #!$%@?. ( ͡° ʖ̯ ͡°) czasem różne myśli mi do głowy przychodzą...
#przegryw #zalesie #truestory
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
Młody jesteś, jeszcze to w tobie się nie zbetonowało.
Im dłużej będziesz zwlekał ze zmianą siebie, tym trudniej będzie.
A samo sie nie odkręci. To Ci akurat gwarantuje.
Masz dopiero 18 lat. Spokojnie. I piszę to bez złośliwości. :)
@AnonimoweMirkoWyznania: i już przegrałeś zycie. Smuteg... nie xD
- dlaczego muszę być aż takim nieudacznikiem
-Mam prawie 18 lat
Wybierz jedno
Tak wiec autor nie ma czasu. Lekarze, terapia to jedyna nadzieje i to natychmiast w innym wypadku czeka czarodziejstwo