Wpis z mikrobloga

@Patologiczny_Klamca: Jeśli właściwe tory to stworzenie fanserwisowego molocha, pełnego nawiązań do tony książek/komiksów, w których coraz trudniej połapać się przeciętnemu widzowi. SW zaczęłyby zjadać własny ogon, jak Marvel, który to dostrzegł i wyraźnie idzie w stronę resetu.
@jablkabanany: Kapelusznik ma czasem dobre pomysły, ale czasem to przesadzi jak z wielorybami. Z fanserwisem masz rację, podobnie jak mam już dosyć tego, że wszystko sprowadza się do odwiecznej wojny między Imperium a Rebelią, ile można to wałkować, cała seria Rebeliantów o tym była,


Film Solo jest doskonałym przykładem do dyskusji, dokąd zmierza to uniwersum, bo tak naprawdę to nie wiem po co był film Solo..właściwie to niczego nie wprowadził, poza
@Felipe dokładnie, wygląda na to, że antologie pełnią rolę, którą pełniły stare książki z EU. Jestem w stanie to zaakceptować i nawet podobała mi się koncepcja Solo jako takiej fajnej przygodowej historyjki, ale

@jablkabanany: Ciekawe spostrzeżenie choć wydaje mnie się, że po prostu nie mają odwagi wkroczyć w coś nowego i dlatego drążą cały czas OT i jadą na jej kultowości tzw. łatwa kasa, bo wiedzą, że to się sprzeda. Gdyby zaczęli od czegoś nowego, jak kiedyś z Widmem, to mieliby problem, duży problem.
Wydaje mnie się także, że Lucasfilm trochę niezbyt rozumie fanów albo kompletnie się z nimi nie liczy. SW jest dosyć
Właśnie, po co to powiązanie całej historii z Rebelią na końcu?

Mam dziwne wrażenie, że Lucasfilm chce zrobić z SW Stories "odwróconych Avengersów" o powstaniu Rebelii - mamy już Infinity War, którym jest stara trylogia, teraz dostajemy serię powiązanych ze sobą pojedynczych filmów R1 + Solo + Obi które prowadzą do EP IV


@jablkabanany: Może o to chodziło Johnsonowi kiedy mówił, że SW muszą się zmienić, żeby zostały witalne?
@Primusek no ja się zgadzam, ile można się trzymać okresu oryginalnej trylogii? Tyle historii można stworzyć w tym uniwersum bez konieczności wiązania ich z imperium/rebelią/skywalkerami. Tylko z drugiej strony fanom nie dogodzisz - TFA zbyt podobne do ANH, TLJ krytykowane za to, że nie było nowym ESB -chociaż ja uważam, że Jedi pełni podobną rolę i jeśli prześledzić reakcje fanów po premierze V, to były zaskakująco podobne do tych po VIII ;)