Wpis z mikrobloga

@damien-timciack: pamiętam jak byłem tam nowym audi, miałem reklamówkę pełną owoców, poczęstowałem jedną małpę brzoskwinią.. to był błąd.. po 5 minutach miałem na aucie z 15 małp, każda wpychała łapy przez okno by dostać owoc, samochód generalnie cały był później uklejony w soku :D gibraltar jest zajebisty, zwłaszcza lotnisko :)