Aktywne Wpisy
Szukałem ukrytych kamer w mieszkaniu(mam problem z sąsiadem z dołu, zboczonym psycholem). I chyba udało mi się zrobić dwa zdjęcia, czegoś co wygląda na szpiegowską/złodziejską kamerę(w komentarzu, szukałem apką Hidden Camera Detector Gold, funkcja Lens Detector, zawył alarm). Zrobiłem też kilka zdjęć miejsc, gdzie podejrzewam mogły znajdować się otwory w podłodze. I na jednym z nich jest coś co zmroziło mi krew w żyłach. Jeżeli jest to kamera to gratuluję twórcy pomysłowości
Ostatnio pisze sobie z taką fajną dziewczyną. Lubi wycieczki nie imprezuje. Spokojna dziewczyna. Tylko dzieli nas różnica wieku jaka jest pomiędzy nami a jest ona dosyć duża. 6 lat. Ja mam 21 ona 27. Brać się za nią? Jak odbiorę skodę od mechanika to może zaprosić ja na spacer ala randkę? #przegryw #podrywajzwykopem #zwiazki
Pomysł jest prosty - Strona internetowa z kilkoma przykładowymi planami wyjazdów o różnych specyfikacjach.
No i formularz gdzie podajesz:
- preferowany środek transportu
- miejsce (o ile takowe masz w głowie, bo możesz przecież wiedzieć tylko tyle, że ma być ciepło, mają być góry, morze i dobre jedzenie)
- zakres aktywności (zwiedzanie miast, podróże kulinarne czy snowboard)
- datę pobytu
- zakres cenowy
Te zapytania były by bardziej szczegółowe, tak, żeby poznać preferencje klienta najlepiej jak się tylko da.
Kiedy ja otrzymuję taki formularz, to zabieram się do roboty i krok po kroku, najdokładniej jak się tylko da planuję wycieczkę. Dzień po dniu, godzina po godzinie (jeśli tego wymaga klient), począwszy od tego gdzie zaparkować przy danej atrakcji i jak ją zwiedzać, przez informacje gdzie warto zjeść, aż po całościowy cennik z opłatami za autostrady, wejściówki czy komunikacje miejską.
Co o tym myślicie? Czy ktokolwiek z Was zapłaciłby za taki spersonalizowany plan?
Jeśli tak to ile (zakładając, że płacicie za 1 dzień planu, bo wiadomo, czy dłuższa wycieczka, tym więcej pracy)?
#podroze #januszebiznesu #podrozujzwykopem #wycieczka
Każdy biznes zaczynasz od określenia swojego targetu. Do kogo chcesz celować te usługi?
Masz kilka grup:
* biznes - oleje Cię, bo od tego są poważne międzynarodowe korporacje (CTW na ten przykład),
* PPHU Januszexy - oleją Cię, bo bilet na PKP i motel sami potrafią ogarnąć,
* Egipt / Tunezja / Grecja z biura podróży i opalanie się w hotelowym basenie ol inkluzif - oleją Cię, bo ma być
nie wiem, czy to na plus tego przedsięwzięcia...
Myślałem nawet o tym, choć raczej nieśmiało bo oferty, które widziałem dotyczyły raczej pracy w biurach podróży nie wymagającej żadnej kreatywności.
Wypad na weekend z kumplami np do Londynu czy Bukaresztu czy Lwowa, kuala lumpur czy #!$%@? wie gdzie bym sobie zażyczył. Chcielibyśmy np mieć bilety na mecz, mieć stolik w restauracji zarezerwowany, jakiś box w nightclubie, transport by zobaczyć big bena( tu akurat metro najlepsze) jakieś gokarty, dobry pub, plaża, wynajęcie kajaków, przeprawa łódka, zjazd na nartach czy jakiekolwiek atrakcje. Ty to organizujesz, pokazujesz
@Turambetto: Co oznacza, że zarobisz na tym grosze i wracamy do początku - to bardzo fajny pomysł, który w zderzeniu z rzeczywistością nie przetrwa jednego dnia.
(bo chyba oczywiste jest, że musisz mieć i utrzymać działalność gospodarczą).
W sumie to po #!$%@? on ma robić jakaś licencje. Jaki #!$%@? urząd to wymaga?
Dziwne dla mnie to trochę ale może i masz racje.