Wpis z mikrobloga

Korzystałem i pomógł. Pewnie pomógł by bardziej gdybym robił zadania, które były załączone do każdej lekcji, ale robiłem ze swojego podręcznika i też się udało. Wiele osób, na matematyce w drugim semestrze, zakończyło swoją przygodę z tym kierunkiem.
@Tytyka: ja miałem to szczęście, że znałem go jeszcze przed erą eTrapezu. Jednak co prywatne zajęcia, to prywatne, nie jakiś program, który leci, a jak czegoś nie zrozumiesz, to nie masz możliwości przerwania i zapytania się w trakcie.
@melekhov a ja uwazam ze on tak prowadzil te lekcje, ze nie bylo potrzeby przerywac i myslec 2 dni co on tam zrobil. Przesledzenie kolejnego przykladu i stawalo sie juz ciut wszystko bardziej jasne.

Prawda jest taka ze dla polibudy te lekcje nie sa zle, bo daja ogromne podstawy zeby wejsc w temat w bardziej zawile przyklady. Ale daje rade i multum ludzi zaoszczedzilo hajs na prywatnych korkach czy cos.

Ale szanuje
to zróbcie na niego zrzutę. Po tylu latach chyba już te wszystkie inżyniery coś zarabiają i wypadałoby podziękować


@Rasporas: Ja sobie obiecałem, że jak skończę studia i zaczną zarabiać sensowne pieniądze to wyśle Panu Krystianowi zaległe pieniążki wraz z nawiązką, i pisemnym podziękowaniem :)
@Tytyka: W sesji pierwszego półrocza, zeszłego roku, kumpel do ciebie napisał smsa na prywatny numer, jak rozwiązać zadanie z logarytmów Xd. Po chwili wszyscy zdziwieni jak odpisałeś jakie wzory i zareklamowałeś swoje kursy :D Szanuję, bez ciebie bym odpadł na 1 roku, w techbazie z matmy 2, a na studiach jak oglądałem to byłem na bieżąco wykuty.
@uwielbiam: to tempo też było niczego sobie, tylko że umówmy sie Krystian tłumaczył rozwiązując więc konsekwencją tego będzie dłuższy czas rozwiązywania przykładu. Tak czy siak. Ja nie polecam, ale jest ogromna rzesza osób które e-trapezowi zawdzięczają nie wyrzucenie z uczelni.