Wpis z mikrobloga

Mamy chyba nieco inną wizję tego, czym jest rock gotycki, ale i tak plusik za 84, bo kawał świetnej muzyki zostawili ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Dusza_Jest_Chaosem: terminy "goth" i "gothic rock" rozpowszechniły się w Europie na dobre dopiero w drugiej połowie lat 90tych. W Europie "kontynentalnej" w zasadzie dominował termin "coldwave", w USA długo określano tego rodzaju muzykę jako "deathrock" lub "dirge". Przy czym te regionalne nazwy
@Dusza_Jest_Chaosem: tak, jest to polska zimna fal i pełnoprawny gothic rock, Amerykanin w latach 80tych nazwał by taką muzykę "deathrockiem" lub "dirge" - tak jak określano tam wzmiankowane przez ciebie Fields of Nephilim (któremu nota bene dość blisko do metalu i jest średnio reprezentatywnym dla gothic rocka przykładem). Tak jak dla Francuza Siouxsie and the Banshees to był zespół nurtu "coldwave", a w UK określaną ich muzykę jako "gothic rock" albo
@Dusza_Jest_Chaosem: w "Specjalny rodzaj kontrastu" słychać the Cure, w "Adelajda Formalina" Sigue Sigue Sputnik, Siekiera niewątpliwie inspirowała się m.in. Killing Joke przy "Nowej Aleksandrii". W Joannie Makabresku da się słyszeć zbliżone brzmienie do Sad Lovers and Giants. Wszystko to kapele z UK z nurtu określanego przez ciebie jako "gothic rock". No dobra Sigue Sigue Sputnik można się przyczepić że są za weseli na gotyk, ale w sumie nie tak znów daleko