Wpis z mikrobloga

po asfalcie kreci się lepsze czasy i statystyki, ta droga to nieco przez mękę, jechałem raz w tym roku, i od drugiej strony korzeń na korzeniu. Jak chcesz fajne miejsce to jest sztuczna dosyć wysoka góra koło końca obwodnicy na wylocie na kraśnik, kilka razy się tam wspiąłem, widok niesamowity