A pamiętam, jak kiedyś, jak jeszcze byłem młody i piękny (ale za to głupi) i jeździłem z Zaspy na Wrzeszcz i z Wrzeszcza do Zaspy -- to po prostu wychodziłem z domu, bez sprawdzania rozkładów, szedłem na przystanek i w ciągu max. 5 minut jakiś tramwaj podjeżdżał.
Nawet, jeśli jechałem na jakiś ważny egzamin czy inne wydarzenie na które nie można było się spóźnić.
Teraz już bym nie zaryzykował takiej lekkomyślności...
@nicdwarazy: I tak po prostu wiem, że aż się dusisz w sobie i wewnętrznie gotujesz, ale teraz starasz się udawać, że wszystko ok. I ta słodka świadomość mi wystarcza. ( ͡º͜ʖ͡º)
Nawet, jeśli jechałem na jakiś ważny egzamin czy inne wydarzenie na które nie można było się spóźnić.
Teraz już bym nie zaryzykował takiej lekkomyślności...
#gdansk #codzienneszkalowaniegdanskiegozbiorkomu
Komentarz usunięty przez autora
I ta słodka świadomość mi wystarcza. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Widzisz? Nie tak źle z moją formą, skoro @parasolki zarzutkie łykła. (ง ͠° ͟ل͜ ͡°)ง