Wpis z mikrobloga

@NexciaK: Nie wiem jak we Wro, ale w innym mieście moja siostra kończyła LO zaocznie w ŻAKu i w zasadzie miała lepszych nauczycieli, niż w normalnym, dziennym LO :) Zaliczenia partii materiału takie, jak na trybie "dziennym", ale z uwagi na dużo mniejszą ilość osób w klasie - dużo więcej czasu nauczyciele poświęcali jednostkom, przez co maturę siostra zdała lepiej od koleżanek i kolegów, którzy uczyli się standardowym trybem ( ͡
@jakis_login: Nie zalezy mi na materiale. Wszystkie syf przedmioty zalicze nie uczac sie. Potrzebuje tylko "przepustki" na rozszerzona matematyke i fizyke ;)
A ze mieszkam daleko - im rzadziej bede musial byc - tym lepiej.